DVV: Van der Poel najszybszy w Scheldecross

Dzisiejszy wyścig w Antwerpii miał zdecydowanie bardziej wyrównany przebieg niż dotychczasowe. Kolarze o zwycięstwo walczyli niemalże do samego końca, a o podziale miejsc na podium zadecydowały ostatnie metry i sekundowe różnice. Znów jednak o zwycięstwo walczyli dwaj najlepsi przełajowcy ostatnich sezonów – Mathieu Van der Poel (Beobank Corendon) i Wout Van Aert (Crelan-Vastgoedservice).

Bardzo szybko od reszty stawki oderwała się wyżej wspomniana dwójka oraz Kevin Pauwels i Michael Vanthourenhout (Marlux-Napolegon Games) i Toon Aerts (Telenet-Fidea Lions). Nieustanne ataki i podkręcanie tempa przez dwójkę młodych faworytów sprawiły, że wkrótce wysunęli się na prowadzenie, jednak pogoń Pauwelsa pozwoliła kolarzowi Marlux-Napoleon Games na dołączenie do liderów w połowie wyścigu, potem także pozostała dwójka zmniejszyła straty.

Taka sytuacja nie podobała się Van Aertowi i Van der Poelowi, którzy po raz kolejny przyspieszyli i oderwali się od jadącej z nimi trójki, podczas gdy pozostali rywale dołączali do grupy pościgowej. Znów Pauwels ruszył w pogoń za prowadzącą dwójką i dołączył do nich na cztery okrążenia przed końcem. Na przedostatniej rundzie bardzo zbliżyła się do nich grupa pościgowa i to sprowokowało kolejne ataki. Czołowej trójce na ostatniej rundzie przewodził Van Aert, ale to atak Van der Poela okazał się skuteczny – Holender ruszył do przodu na długiej prostej i bark w bark walczył z Van Aertem o pozycje wchodząc w zakręt, a żaden z nich nie odpuszczał. Dzieki temu kolarz Beobank Corendon jako pierwszy jednak wjechał w odcinek piachu, gdzie potem zwiększył swoją przewagę nad rywalem i dowiózł ją do mety, finiszując 4 sekundy przed Van Aertem. Trzeci był Pauwels ze stratą 6 sekund.

W klasyfikacji generalnej nadal przewodzi Van Aert, który ma 2.36 przewagi nad Pauwelsem.