Belg, znajdujący się w bardzo dobrej formie w ostatnich dniach, zaatakował na drugiej rundzie i od tego momentu rywale nie byli już w stanie nawiązać walki z Mistrzem Świata. Wcześniej jechali z nim Toon Aerts (Telenet-Fidea) i Pauwels, a jeden z faworytów wyścigu, Mathieu Van der Poel (Beobank Corendon), miał pecha już niedługo po starcie, gdy złapał gumę i jego szansa na zwycięstwo uciekła. Po ataku Van Aerta Pauwels próbował jeszcze gonić rywala, ale upadek na zakręcie sprawił, że i on stracił szanse na pierwsze miejsce. Van Aert i Pauwels utrzymywali swoje pozycje, jadąc w kilkunastosekundowych odstępach, a za plecami kolarza Marlux Napoleon Games utworzyła się liczna grupa pościgowa, w której byli m.in. Laurens Sweeck (Era-Circus Real Estate) i Meeusen.
Van Aert i Pauwels bez większych problemów dowieźli swoje miejsca do mety, natomiast o trzecie miejsce kolarze rozegrali sprinterski finisz, z którego zwycięsko wyszedł Meeusen, wyprzedzając Sweecka.
Wyprzedzając dziś Pauwelsa o 18 sekund, Van Aert umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej i przewodzi z przewagą 2.26 nad swoim rodakiem.