PŚ CX: Wygrana Van Aerta

Wyścig CrossVegas był pierwszą tegoroczną edycją Pucharu Świata CX. Choć wyścig rozgrywany był za oceanem, to na starcie stanęli prawie wszyscy kolarze ze ścisłej światowej czołówki, którzy walczyć będą także w weekend w drugim wyścigu z serii – Jingle Cross w Iowa. Brakowało jedynie dwójki Holendrów, którzy leczą kontuzje – Larsa Van der Haara i Mathieu Van der Poela. Był to też pierwszy wyścig Pucharu Świata bez Svena Nysa, który zakończył karierę w marcu.

Wieczorna rywalizacja rozpoczęła się od mocnego tempa Michaela Vanthourenhouta (Marlux-Napoleon Games), który odjechał samotnie od reszty stawki, a kraksa na początku stawki jeszcze bardziej podzieliła grupę. Kilka kontrataków nie przyniosło efektu, a spore znaczenie dla losów rywalizacji miała kolejna kraksa, w jakiej uczestniczył Van Aert na trzecim okrążeniu. Belg wypadł poza pierwszą dwudziestkę i musiał teraz gonić rywali, którzy dyktowali coraz mocniejsze tempo. Wtedy też odjechał Vanthourenhout i zbudował kilkunastosekundową przewagę.

Pościg za nim prowadził teraz głównie Mistrz Świata, wspierany czasem przez Laurensa Sweecka (Era Real Estate – Circus) i Quintena Hermansa (Telenet Fidea). Gdy Vanthourenhout został doścignięty tempo spadło i czołówka się powiększyła, ale taki stan nie trwał długo – Van Aert szybko zaatakował i zostawił rywali, na dwa okrążenia przed końcem notując już ponad 15 sekund przewagi. Mistrz Świata do mety utrzymał wysokie tempo i nie dał się dogonić rywalom, notując swoje trzecie już zwycięstwo w tym sezonie. Na drugim miejscu zameldował się Vanthourenhout, a trzeci był Sweeck.

Najlepsza w wyścigu kobiet była Sophie de Boer (Kalas-NNOF), która na finiszu wyprzedziła Katerinę Nash (Luna Pro Team) i Katie Compton (Trek Factory Racing).