71. edycja Vuelta a Espana rozpocznie się dziś drużynową czasówką w Balneario Laias. Na starcie stanie trójka Polaków - Kwiatkowski i Gołaś, będą wspierać Chrisa Frooma, natomiast Bartosz Huzarski jak zwykle będzie próbować zaskoczyć rywali ucieczką.
Tegoroczny wyścig zapowiada się bardzo ciekawie ze względu na obecność kilku najlepszych górali w peletonie. Zwycięzca Tour de France, Chris Froome (Team Sky), będzie walczył o kolejne zwycięstwo w Wielkim Tourze w tym sezonie, natomiast Alberto Contador (Tinkoff), zamierza odbić sobie niepowodzenie z Wielkiej Pętli, gdy musiał wycofać się z wyścigu. Do walki o zwycięstwo stanie także były triumfator hiszpańskiego wyścigu, Alejandro Valverde (Movistar), wspierany przez Nairo Quintanę. Także kilku kolarzy z czołówki tegorocznego Giro d'Italia i Tour de France wystartuje w ostatnim tegorocznym wielkim Tourze - znakomicie jadący we Włoszech Johan Esteban Chaves (Orica-BikeExchange), Steven Kruijswijk (LottoNL-Jumbo), a także Tejay Van Garderen (BMC Racing Team), Jean-Christophe Peraud (Ag2R La Mondiale), Andrew Talansky (Cannondale-Drapac), czy Louis Meintjes (Lampre-Merida). O podium w wyścigu walczyć będzie więc kilkunastu kolarzy.
Wyścig rozpocznie się czasówką o długości niespełna 28 kilometrów i już ten etap może wprowadzić spore różnice wśród faworytów. Kolejne etapy będą na przemian faworyzować sprinterów, uciekinierów, a także górali, ale faworyci wyścigu pierwszą poważną próbę będą mieli na 8. etapie, gdy wspinać się będą na La Camperone. Dwa dni później klasyfikację generalną przetasuje etap na Lagos de Covadonga, a na kolejnym etapie finałowy podjazd pod Pena Cabarga. 14. etap, z całości rozegrany we Francji, z metą na Col d'Abisque i kolejny, z metą na Aramon Formigal, rozpoczną decydującą fazę wyścigu. Etap do Camins del Penygolosa, czasówka do Calp o długości 37 kilometrów, i przedostatni etap, z metą na morderczym podjeździe Alto de Aitana wyłonią zwycięzcę wyścigu, który dzień później triumfalnie wjedzie do Madrytu.