Wiggins oraz Steve Burke, Owain Doull i Ed Clancy wygrali wcześniejsze kwalifikacje i pierwszą rundę konkurencji, ale w finale musieli się sporo napracować, by pokonać Australijczyków. Ci prowadzili niemalże do ostatnich okrążeń i dopiero w końcówce Brytyjczycy wyszli na prowadzenie, ustanawiając przy tym nowy rekord olimpijski na poziomie 3:50.265. Australijczycy, którzy musieli zadowolić się srebrem, uzyskali wynik 3.51.008. Trzecie miejsce zajęli Duńczycy.
Brytyjczycy dominowali też w sprincie indywidualnym - kwalifikacje wygrali Jason Kenny i Callum Skinner, a potem pewnie wygrali swoje wyścigi w 1/16 finału. Dwaj nasi reprezentanci - Rafał Sarnecki i Damian Zieliński - odpadli w repasażach.
W sprincie drużynowym kobiet triumfowały Chinki - Jinjie Gong i Tiansh Zhong - które pokonały w finale Rosjanki. Trzecie miejsce wywalczyły Niemki, pokonując w wyścigu o brąz Australijki.