Osoby, narzekające na nudę w poprzednich dniach Wielkiej Pętli nie miały powodów do kręcenia nosem na 5. etapie wyścigu - zawodnicy rywalizowali dziś w Masywie Centralnym, gdzie czekały na nich pierwsze poważne podjazdy. Na trasie z Limoges do Le Lioran o długości 216 km czekało na nich 5 premii górskich.
W gronie uciekinierów znaleźli się nasi rodacy - Rafał Majka (Tinkoff) i Bartosz Huzarski (Bora-Argon18), a poza Polakami swoich sił postanowili spróbować: Greg van Avermaet (BMC), Thomas De Gendt (Lotto-Soudal), Andriy Grivko (Astana), Serge Pauwels (Dimension Data), Cyril Gautier (Ag2r Le Mondiale), Romain Sicard (Direct Energie) oraz Florian Vachon (Fortuneo-Vital Concept). Początkowo mogło wydawać się, że peleton nie puści odjazdu w takim składzie, ponieważ van Avermaet miał do Sagana jedynie 18 sekund straty, ale najwidoczniej ekipie TInkoff wystarczyło, aby w ucieczce znalazł się Majka - ekipa w żółtych strojach nie goniła harcowników, którzy szybko zyskali sporą przewagę.
Nieco przed półmetkiem z grupy uciekinierów zaatakowało trio w składzie van Avermaet, Grivko, De Gendt - trzej śmiałkowie na 100 km przed metą notowali blisko 12-minutową przewagę nad peletonem oraz 2-minutową zaliczkę nad grupą Huzara i Majki.
Kluczowe dla losów etapu rozstrzygnięcia nastąpiły na przedostatniej przełęczy - Pas de Peyrol (Puy Mary) - był to stromy 5,4 km podjazd o nachyleniu średnim 8,1%. Od czołówki odpadł Grivko, a w peletonie mocno zaczął pracować Movistar - to sprawiło, że z grupą zasadniczą pożegnał się m.in. Peter Sagan (Tinkoff). Na kolejny śmiały krok zdecydował się van Avermaet - Belg zaatakował swojego rodaka z Lotto-Soudal i samotnie pomknął w kierunku mety. Z grupy pościgowej odskoczył też duet Polaków, ale niestety Majka i Huzarski nie zbliżali się do rozpędzonego tego dnia Belga z BMC. Na szczycie przedostatniego podjazdu peleton tracił już do czołówki nieco ponad 5,5 minuty.
Wydawało się, że ostatnia przełęcz Font de Cère nie przyniesie już zmian w sytuacji na trasie - van Avermaet zmierzał pewnie po zwycięstwo, a peleton wydawał się nie zagrażać uciekinierom. Dopiero pod koniec przełęczy zaczęły się skoki z grupy zasadniczej i kolejny raz w opałach znalazł się Alberto Contador, który odpadł od grupy faworytów klasyfikacji generalnej. Ostatecznie po etapowy trium w pięknym stylu sięgnął Belg Greg van Avermaet, który założył dziś koszulkę lidera wyścigu. Druga lokata dla jego rodaka De Gendta, a trzecia dla Rafała Majki. Podkręcenie tempa w peletonie sprawiło, że grupa zasadnicza doszła pozostałych harcowników - nie przeszkodziło to jednak Huzarskiemu wywalczyć dobrej 6. pozycji. 33 sekundy do grupy w której przyjechał m.in. Quintana i Froome stracił Contador.
Zobaczymy, jak długo uda mi się utrzymać koszulkę. Pireneje będą dla mnie zbyt ciężkie.
- wspominał po etapie belgijski bohater dnia - Greg van Avermaet
Szczerze mówiąc poszło lepiej, niż się spodziewałem. Myślałem, że stracę więcej czasu. Wiedziałem, że to będzie trudny dzień i inne zespoły będą chciały to wykorzystać. Cieszy mnie, że czuję się lepiej niż kilka dni temu. Oczywiście kraksy na wstępie wyścigu nie pomagają, ale powoli dochodzę do siebie.
- mówił Alberto Contador.
Etap 5. (Top 10)
- 1 Greg Van Avermaet (Bel) BMC Racing Team 5:31:36
- 2 Thomas De Gendt (Bel) Lotto Soudal 0:02:34
- 3 Rafal Majka (Pol) Tinkoff Team 0:05:04
- 4 Joaquin Rodriguez (Spa) Team Katusha
- 5 Daniel Martin (Irl) Etixx - Quick-Step 0:05:07
- 6 Bartosz Huzarski (Pol) Bora-Argon 18
- 7 Julian Alaphilippe (Fra) Etixx - Quick-Step
- 8 Adam Yates (GBr) Orica-BikeExchange
- 9 Christopher Froome (GBr) Team Sky
- 10 Tejay Van Garderen (USA) BMC Racing Team
Klasyfikacja generalna (Top 10):
- 1 Greg Van Avermaet (Bel) BMC Racing Team 25:34:46
- 2 Julian Alaphilippe (Fra) Etixx - Quick-Step 0:05:11
- 3 Alejandro Valverde (Spa) Movistar Team 0:05:13
- 4 Joaquin Rodriguez (Spa) Team Katusha 0:05:14
- 5 Christopher Froome (GBr) Team Sky 0:05:17
- 6 Warren Barguil (Fra) Team Giant-Alpecin
- 7 Nairo Quintana (Col) Movistar Team
- 8 Fabio Aru (Ita) Astana Pro Team
- 9 Pierre Rolland (Fra) Cannondale-Drapac
- 10 Daniel Martin (Irl) Etixx - Quick-Step