GdI: Dublet Ulissiego

W charakterystycznym dla siebie stylu, po śmiałej akcji i mocnym finiszu, Ulissi sięgnął po drugie w tym roku i szóste w karierze zwycięstwo we włoskim wyścigu. Włoch, który dołączył do atakujących wcześniej Jungelsa i Amadora na 5 kilometrów przed metą, w stu procentach wykorzystał ich pracę i swoje umiejętności, by na mecie wyprzedzić rywali o kilka metrów. Zarówno Amador, jak i Jungels, nie mieli szans z szybszym Włochem i walczyli jedynie o drugie miejsce oraz o przewagę nad rywalami z klasyfikacji generalnej.

Grupa faworytów, w której byli m.in. Vincenzo Nibali (Astana), czy Rafał Majka (Tinkoff), zameldowała się na mecie ze stratą 13 sekund, dzięki czemu Jungels powiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami.

Ponad 200 kilometrów dzisiejszego etapu z Modeny do Asolo było całkowicie płaskich i dopiero na ostatnich 20 kilometrach kolarze pokonywali trzy niewielkie podjazdy, które jednak mogły porwać grupę. W międzyczasie z wyścigu wycofał się wcześniejszy lider, Tom Dumoulin (Giant-Alpecin).

Wszelkie akcje do tego momentu zostały skasowane, a atak Stevena Kruijswijka (LottoNL-Jumbo) na pierwszym podjeździe wykrystalizował dziewiątkę, w której mocno trzymał się Rafał Majka (Tinkoff). Na zjeździe do przodu ruszył Vincenzo Nibali (Astana), za którym pojechali Alejandro Valverde (Movistar) i Johan Esteban Chaves (Orica GreenEdge), ale ich akcja nie trwała długo i u podnóża drugiego, przedostatniego podjazdu zostali doścignięci przez pozostałą szóstkę. Wtedy zaatakował wicelider, Amador, czym zmusił do pogoni Jungelsa. Dobra współpraca tej dwójki pozwoliła im utrzymać się przed pogonią na zjeździe a na ostatnim wzniesieniu – 1500 metrowej wspinaczce ze szczytem na 3 kilometry przed metą – dołączył do nich Ulissi, szybko przeskakując z grupy pościgowej.

Trójka liderów do mety utrzymywała minimalną przewagę – głównie dzięki Jungelsowi, który zaciekle walczył o wypracowanie jak największej przewagi nad rywalami z generalki – dzięki czemu mogli skupić się na walce o zwycięstwo. Na kresce bezkonkurencyjny był Ulissi, wyprzedzając zdecydowanie Amadora i Jungelsa.

Kolarz Etixx-Quick Step, z kolei, utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej, natomiast na 6. miejsce, wobec straty Gianluki Brambilli (Etixx-Quick Step), awansował Majka, który traci teraz 2.01 do lidera.