TDU: McCarthy wygrywa o błysk szprychy

Drukuj
Jay McCarthy (Tinkoff) i Diego Ulissi (Lampre-Merida) walczą ramię w ramię o zwycięstwo na mecie 2. etapu Sirotti

Jay McCarthy (Tinkoff) wygrał 2. etap Tour Down Under i dzięki bonifikacie czasowej na mecie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu.

McCarthy wygrał trudny finisz na mecie w Sterling, wyprzedzając minimalnie Diego Ulissiego (Lampre-Merida), z którym stoczył zacięty pojedynek na ostatnich 100 metrach etapu. McCarthy rozpoczął finisz nieco wcześniej, ale zdołał utrzymać niewielką przewagę nad goniącym go Włochem, by sięgnąć po zwycięstwo i bonifikatę czasową, która dała mu prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu. Trzecie miejsce na mecie zajął Rohan Dennis (BMC Racing Team), ubiegłoroczny zwycięzca Tour Down Under.

Thomas De Gendt (Lotto Soudal), Manuele Boaro (Tinkoff), Yoann Offredo (FDJ) and Patrick Lane (UniSA) rzucili się do przodu na pierwszych kilometrach etapu z Uleny do Sterling, zyskując niewielką przewagę na pierwszym podjeździe na trasie, Range View Road (13.8km) , gdzie, z kolei, problemy mieli niektórzy sprinterzy.

Już chwilę później uciekinierzy pojawili się w Stirling, gdzie rozpoczęli pierwszą z pięciu rund, liczących po 21 kilometrów każda. Szybko ucieczka została skasowana, a o pierwsze bonifikaty czasowe walczył peleton, z Simonem Gerransem (Orica GreenEdge) zgarniającym 3 sekundy bonifikaty. Niedługo potem zaatakował Adam Hansen (Lotto-Soudal) i Australijczyk bardzo szybko wypracował sobie przewagę, sięgającą prawie dwóch minut. Zawsze aktywny Hansen nie poddawał się i przez kolejnych kilkadziesiąt kilometrów kontynuował samotną jazdę, ale gdy rozpoczynał ostatnie okrążenie, jego przewaga spadała do 30 sekund, a dwa kilometry dalej został doścignięty przez peleton, który prowadzili kolarze Orica GreenEdge.

Katiusza, Giant-Alpecini i Tinkoff dołączyły do australijskiej ekipy na czele peletonu, potem także Team Sky i Trek-Segafredo przesunęły swoich kolarzy do przodu, gdy peleton pokonywał krótki podjazd. Tempo znacznie wzrosło, co odczuli niektórzy sprinterzy, w tym lider wyścigu, Caleb Ewan (Orica GreenEdge). Ostatnie kilometry mocno uszczupliły peleton, a dodatkowe zamieszanie wprowadziła kraksa, do której doszło na 700 metrów przed metą.

Upadek kilku kolarzy podzielił peleton, z czego skorzystała kilkunastoosobowa grupka. Kolarze Tinkoff wyszli na czoło, mając na plecach zawodników Cannondale i Lampre-Merida. Na 200 metrów przed metą finisz rozpoczął Jay McCarthy (Tinkoff) i choć idący lekko pod górę finisz okazał się bardzo trudny, to Australijczyk zdołał obronić się przed atakiem Diego Ulissiego (Lampre-Merida) i finiszował o błysk szprychy przed Włochem, który triumfował na tym etapie w 2014 roku. Za Ulissim linię mety minął Rohan Dennis (BMC Racing Team).

Wyniki wkrótce.