Organizator pierwszego z trzech Wielkich Tour’ów w sezonie poinformował dziś o przyznaniu dzikich kart na tegoroczną edycję Giro d’Italia, która rozegrana zostanie w dniach 6-29 maja. Oprócz 18 ekip World Tour, które mają zagwarantowany udział w Giro, RCS zaprosił cztery ekipy z licencją UCI Pro Continental, co łącznie daje 22 zespoły, które stworzą peleton składający się z 198 kolarzy.
Największą niespodzianką jest zaproszenie dla rosyjskiej ekipy Pro Continental, Gazprom-Rusvelo, która znalazła się wśród czterech ekip z dziką kartą, pozbawiając miejsca włoski zespół Androni-Giocattoli. Zespół Gianniego Savio nie wystartuje w Giro d’Italia po raz pierwszy od 2007 roku. Pozostałe trzy miejsca przypadły już ekipom z Półwyspu Apenińskiego - Bardiani-CSF, Southeast, Nippo-Vini Fantini.
W ubiegłym roku start w Giro d’Italia zagwarantowała sobie ekipa CCC Sprandi Polkowice, która jednak w tym roku nie została zaproszona na włoski trzytygodniowy wyścig. Jak powiedział dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice, Piotr Wadecki, zespół ma inne plany na maj, dlatego też nie starał się o dziką kartę na Giro. Pomarańczowi otrzymali jednak zaproszenia na dwa inne wyścigi, organizowane przez RCS. W marcu kolarze CCC Sprandi Polkowice pojadą do Włoch na dwa wyścigi – Milan-Sanremo, gdzie wystartują po raz drugi z rzędu, a także Tirreno-Adriatico, włoską etapówkę, gdzie będą debiutować. Pozostałe zaproszenia na marcowe wyścigi otrzymały odpowiednio Androni Giocattoli-Sidermec, Bardiani-CSF, Bora-Argon 18, Cofidis, Southeast-Venezuela i Team Novo Nordisk oraz Androni Giocattoli-Sidermec, Bardiani-CSF, Bora-Argon 18 i Caja Rural-Seguros RGA.
Zaproszenia na październikowy wyścig Il Lombardia zostaną rozdane w trakcie sezonu, po tym, jak organizatorzy ocenią postawę wszystkich zespołów.
