Drugiego dnia Mistrzostw Europy, kiedy po raz pierwszy rozdawano medale w poszczególnych konkurencjach, Polacy pokazali bardzo dobrą formę, zdobywając dwa medale i jedno czwarte – pechowe miejsce.
Najlepiej spisała się była Mistrzyni Świata w scratchu, Pawłowska, która w wyścigu punktowym nie dała rywalkom najmniejszych szans. Polka, nadrabiając jedno okrążenie nad peletonem wygrała po drodze trzy lotne sprinty, a potem dorzuciła kolejne okrążenie przewagi, dzięki czemu pewnie sięgnęła po złoto, wyprzedzając o 10 punktów Elise Delzenne
Równie dobrze pojechali nasi sprinterzy – Krzysztof Maksel, Grzegorz Drejgier i Rafał Sarnecki – którzy w kwalifikacjach uzyskali najlepszy czas, ale w finale musieli uznać wyższość reprezentantów Holandii, zdobywając ostatecznie srebrny medal.
Brązowy medal w scratchu wywalczył Adrian Tekliński, na finiszu przegrywając jedynie z Tristanem Marquet, ale złoto wywalczył Sebastian Mora, który nadrobił jedno okrążenie nad peletonem.
Pechowo wyścig drużynowy na dochodzenie zakończyły Polki - Katarzyna Pawłowska, Małgorzata Wojtyra, Edyta Jasińska i Natalia Rutkowska walczyły o brązowy medal z Białorusinkami i już wyraźnie prowadziły, gdy upadek Pawłowskiej na 750 metrów przed metą przekreślił szanse na medal.
Więcej informacji i wyniki wkrótce.