Ziółkowska najlepsza w Roc d’Azur

Roc d’Azur od wielu sezonów jest jednym z ostatnich wyścigów w sezonie, w którym regularnie i z sukcesami startują nasi kolarze. Wcześniej dwukrotnie wygrywała tu Maja Włoszczowska, ścigająca się wtedy w koszulce CCC Polkowice, a w 2012 roku najszybsza była jej klubowa koleżanka, Anna Szafraniec. Ziółkowska rok temu była czwarta, natomiast w tym roku, na dystansie 82 kilometrów, była zdecydowanie najlepsza, wyprzedzając grupę Francuzek, z których najszybsza była Fanny Bourdon, a trzecie miejsce zajęła Helene Marcouyre.

"Maraton na festiwalu Roc d'Azur jest niesamowity zarówno pod względem atmosfery jak i wymagającej trasy. Skaliste podłoże, mnóstwo trudnych technicznie singli, warunki idealne do ścigania" - powiedziała po wyścigu zawodniczka Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team. "Dla mnie maraton ułożył się bardzo dobrze, mimo wolniejszego początku miałam niewielką stratę do dwóch Francuzek. Dopiero około 40 km, kiedy zaczął się najdłuższy podjazd poczułam się lepiej, znalazłam dobry rytm i przesunęłam się na drugie miejsce. Na zjeździe wyprzedziłam ubiegłoroczną zwyciężczynię i odjechałam. Do samej mety nie dałam się już dogonić i tym pozytywnym akcentem kończę tegoroczne ściganie w maratonach" - dodała Ziółkowska i chcwaliła swój rower - "w zwycięstwie na pewno pomógł mi mój rower Scott Scale na 27,5 calowych kołach, który wyśmienicie sprawował na technicznych sekcjach maratonu."

W wyścigu mężczyzn, na tym samym dystansie, z przewyższeniem prawie 2800 metrów, triumfował Włoch, Samuele Porro, o ponad pół minuty wyprzedzając Sebastiana Carabin (Belgia) i Simona Stiebjahna (Niemcy). Najlepszy z Polaków, kolarzy JBG2 Professional MTB Team, był Patryk Piasecki, który zajął 12. miejsce, ze stratą 8 minut do zwycięzcy. 19. miejsce zajął Mariusz Michałek, a tuż za nim uplasowali się Piotr Brzózka i Wojciech Halejak. 27. był Tomasz Drożdż, a 37. Mariusz Kozak.