MŚ: Skalniak z brązowym medalem

Skalniak na mecie zameldowała się ponad minutę za Dygert, która samotnie minęła linię mety. Tuż przed Polką finiszowała jeszcze Emma White (USA), a chwilę za nią na metę przyjechała kilkunastoosobowa grupa, a trzy minuty później zasadnicza grupa, w której były także dwie Polki – Marta Lach i Wiktoria Pikulik.

Wyścigi ze startu wspólnego rozpoczęły się w piątek od rywalizacji juniorek, które ścigały się na 85 kilometrowej trasie. Polki do walki o medale stanęły w składzie Marta Lach, Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik i Agnieszka Skalniak. Pierwsze kilometry peleton pokonywał spokojnie, ale na drugiej rundzie do ataku ruszyła czwórka, która potem między siebie miała rozdzielić medale.

W decydujący odjazd zabrały się Mistrzyni Świata w jeździe indywidualnej na czas, Chloe Dygert (USA), oraz jej rodaczka – Emma White, a także Juliette Labous (Francja) i Skalniak. Ta czwórka zyskała najpierw pół minuty przewagi, ale taka przewaga utrzymywała się na kolejnej rundzie. Na ostatnim okrążeniu Dygert zdecydowała się na samotny atak, natomiast pozostałą trójkę goniła grupa pościgowa, prowadzona przez Włoszki. Prowadząca Amerykanka zyskała bezpieczną przewagę, która – przy jej umiejętnościach jazdy na czas – zdawała się zapewnić jej medal na kilkanaście kilometrów przed metą. Za jej plecami peleton zbliżał się do uciekinierek, ale te – prócz Labous – zdołały utrzymać przewagę i między sobą walczyć o srebrny medal. Na mecie minimalnie lepsza była White, która wyprzedziła Skalniak.