MŚ: Kiryienka z pierwszym złotem

Znakomicie spisali się dwaj Polacy – Maciej Bodnar i Marcin Białobłocki zajęli odpowiednio 8. i 9. miejsce i nasz kraj – jako jedyny oprócz Włochów – może poszczycić się dwoma zawodnikami w pierwszej dziesiątce wyścigu. Białobłocki, który startował jako jeden z pierwszych, objął prowadzenie po swoim przejeździe, ale ostatecznie czas 1.03.51 dał mu 9. miejsce. Oczko wyżej uplasował się Bodnar, także pierwszy po swojej próbie, który rok temu był 16.

Medale między siebie rozdali kolarze, którzy przed wyścigiem nie byli stawiani w gronie ścisłych faworytów, choć mieli w swoim dorobku dobre wyniki uzyskane w przeszłości. Zwycięstwo przypadło w udziale znakomitemu dziś Kiryience, który sięgnął po medal Mistrzostw Świata po raz drugi w karierze. Trzeci kolarz z 2012 roku tym razem nie pozostawił rywalom złudzeń, kto jest najmocniejszy tego najważniejszego dnia i pewnie pokonał Malorego, z którym toczył korespondencyjny pojedynek na trasie. Białorusin od startu uzyskiwał najlepsze międzyczasy, mając bardzo mocne otwarcie, a potem kontrolował swój wynik, zachowując kilkunastosekundową przewagę nad rywalami. Na mecie, po 53,5km,  zameldował się z czasem 1.02.29 i o 9 sekund wyprzedził Włocha z Movistar, który znacznie przyspieszył w drugiej części trasy i z końca pierwszej dziesiątki awansował na drugie miejsce i utrzymał swoją lokatę na końcowych kilometrach. Trzecie miejsce, dość niespodziewanie, zajął Mistrz Francji Coppel, który do zwycięzcy stracił 26 sekund.

Kolarze, którzy przed startem typowani byli do zajęcia medalowych pozycji, zajęli miejsca poza podium. 5. miejsce zajął Tom Dumoulin (Holandia), brązowy medalista z ubiegłego roku, 6. był Rohan Dennis (Australia), Mistrz Świata w jeździe godzinnej natomiast 7. był Tony Martin (Niemcy), drugi kolarz ubiegłorocznego wyścigu i były trzykrotny Mistrz Świata w tej konkurencji.