Neff triumfowała w trzech z czterech rozegranych w tym sezonie wyścigów Pucharu Świata i podobnie, jak przy poprzednich wygranych, nie pozostawiła rywalkom złudzeń. Szwajcarka na prowadzenie wyszła niedługo po starcie i praktycznie cały wyścig przejechała samotnie na czele, wypracowując sobie bezpieczną przewagę nad rywalkami. Za jej plecami zawodniczki mogły walczyć jedynie o drugie miejsce i zwycięsko z tej bitwy wyszła reprezentantka gospodarzy, aktualna Mistrzyni Świata, Catherine Pendrel (Luna Pro Team). Trzecie miejsce zajęła wracająca do ścigania po kontuzji Pauline Ferrand Prevot (Raboliv), a czwarta była kolejna Kanadyjka, Emily Batty (Trek Factory Racing).
Na 10. miejscu, ze stratą pięciu minut do zwyciężczyni, zameldowała się Włoszczowska. Mistrzyni Polski po starcie trzymała się blisko czołówki, ale w miarę pokonywania kolejnych podjazdów traciła dystans do rywalek i jechała na początku drugiej dziesiątki. Ostatecznie obroniła dziesiąte miejsce, przyjeżdżając na metę przed Evą Lechner (Colnago Sudtirol).
W kanadyjskim Mont-Sainte-Anne, gdzie po raz pierwszy wyścig o Puchar Świata XC rozegrano 25 lat temu, zawodniczki walczyły w czwartej edycji tegorocznego PŚ. Na starcie stanęły 53 zawodniczki, w tym cała ścisła czołówka z klasyfikacji generalnej – Neff i Gunn-Rita Dahle Flesjaa (Multivan Merida), które przed wyścigiem miały po 650 punktów w tabeli – a także Pendrel, Batty, Lea Davison (Specialized XC) i Włoszczowska, która była jedyną Polką na starcie. Zawodniczki miały do pokonania sześć okrążeń, po 3900 metrów każde, z kilkoma długimi i bardzo wymagającymi podjazdami oraz technicznymi zjazdami.
Szybka runda rozbiegowa rozciągnęła stawkę, ale dopiero podjazdy podzieliły grupę. Pierwsze wzniesienie na trasie wykorzystała Lechner, która objęła prowadzenie i zyskała kilkumetrową przewagę nad rywalkami, ale już na pierwszym zjeździe Neff minęła rywalki jak tyczki i to ona wysforowała się na czoło. Liderka Pucharu Świata objęła wtedy prowadzenie, którego – jak się potem okazało – nie oddała już do końca wyścigu. Początkowo jej przewaga nad goniącymi Lechner, Dahle Flesją i Iriną Kalentiewą (Moebel Maerki MTB Pro Team) była kilkusekundowa, ale na kolejnym zjeździe powiększyła przewagę do pół minuty. Szwajcarka jechała bardzo mocno pod górę i pewnie w dół, nie popełniając błędów, dzięki czemu już po pierwszym okrążeniu miała ponad pół minuty przewagi nad zawodniczką Multivan Merida. Włoszczowska która plasowała się wtedy na 13. pozycji, traciła do liderki już ponad minutę.
Na drugim okrążeniu Dahle Flesjaa rzuciła się w samotną pogoń za Neff, ale za jej plecami ostre tempo podyktowała także Pendrel, która po słabszym początku przebijała się do przodu. Mistrzyni Świata mijała kolejne rywalki i szybko dołączyła do grupy pościgowej, kilka sekund za Norweżką, a przed rozpoczęciem trzeciej rundy dogoniła ją. Jednak ta dwójka miała już wtedy ponad minutę straty do Neff, natomiast za ich plecami, kolejne kilka sekund dalej, jechała Batty.
Neff jechała jak natchniona i od półmetka wyścigu walka toczyła się już praktycznie tylko o drugie miejsce. Jej przewaga nad rywalkami była bardzo duża, a te jedynie zmieniały się na prowadzeniu w grupie pościgowej. Teraz na czoło wyszła Pendrel i to ona zostawiła za plecami rywalki. Coraz lepiej jechała też Ferrand Prevot, która awansowała z końca pierwszej dziesiątki na trzecie miejsce i goniła Pendrel. Za nią jechała Batty, a na piąte miejsce spadła Dahle Flesjaa.
Neff, mimo kilku niegroźnych błędów na zjeździe, utrzymywała swoją przewagę nad pogonią. Gdy rozpoczynała szóstą, ostatnią rundę, miała jeszcze 1.10 przewagi nad Pendrel, 1.34 nad Ferrand Prevot i ponad dwie minuty nad Batty. Włoszczowska, która minęła kilka rywalek w trakcie wyścigu, jechała na 10. pozycji, ze stratą ponad 4 minut do liderki. Ostatnie runda nie zmieniła sytuacji na czele, choć Neff zaliczyła upadek na zjeździe. Jej przewaga stopniała, ale nie na tyle, by rywalki mogły ją dogonić. Zawodniczka Stoeckli Pro Team triumfowała w trzecim wyścigu Pucharu Świata i wysunęła się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Pół minuty za nią na metę wjechała Pendrel, natomiast trzecie miejsce, ze stratą ponad minuty, zajęła Ferrand Prevot. Na 10. pozycji wyścig ukończyła Włoszczowska.
Wyniki:
1 Jolanda Neff * (Stoeckli Pro Team) 1:28:15
2 Catharine Pendrel (Luna Pro Team) +0:34
3 Pauline Ferrand Prevot (Raboliv) +1:09
4 Emily Batty (Trek Factory Racing) +1:56
5 Gunn-Rita Dahle Flesjaa (Multivan Merida Biking Team) +2:22
6 Lea Davison (Specialized Racing) +3:05
7 Katerina Nash (Luna Pro Team) +3:18
8 Irina Kalentyeva (Moebel Maerki MTB Pro Team) +3:53
9 Tanja Zakelj (Unior Tools Team) +4:18
10 Maja Włoszczowska (Kross Racing Team) +5:05