20. etap zmagań w Tour de France był jednocześnie ostatnim, który realnie mógł zmienić coś w układzie klasyfikacji generalnej. Jutro kolarzy czeka etap przyjaźni, kończący się tradycyjnie na Polach Elizejskich. W sobotę zawodnicy musieli jednak zmierzyć się z krótkim, bo zaledwie 110,5 km etapem, który wbrew pozorom był piekielnie ciężki - kolarze musieli wspiąć się na Col de la Croix de Fer (premia kat. HC na 2067 m n.p.m.), a finisz etapu ulokowano na legendarnym wręcz Alpe d'Huez.
Po starcie z Modane Valfrejus od peletonu oderwał się kwartet harcowników w składzie: Navardauskas (Cannondale-Garmin), Bak (Lotto-Soudal), Edet (Cofidis) oraz Geniez (FDJ.fr). Ich przewaga w mgnieniu oka urosła do około 8 minut. Na początku 29 km wspinaczki zwieńczonej 1. premią górską z grupy zasadniczej atakować próbowali kolejni zawodnicy, m.in. Rafał Majka oraz Bartek Huzarski, ale na te odjazdy zgody nie wyraziła grupa Ag2r La Mondiale, szybko kończąc próby śmiałków.
Jeszcze przed zdobyciem szczytu Col de la Croix z ucieczki wyskoczył Alexandre Geniez, natomiast za jego plecami z peletonu prowadzonego przez Ag2r atakować próbował Valverde (Movistar). Niedługo po tym atak przeprowadził Nairo Quintana, dołączając do swojego kolegi z ekipy Movistar. Po zdobyciu premii grupa faworytów jednak się połączyła.
Następnie z grupy zasadniczej na atak zdecydowali się Anacona (Movistar), Pinot (FDJ.fr), Hesjedal (Cannondale-Garmin), Rolland (Europcar) oraz Serpa i Plaza (obaj Lampre-Merida). Na czele cały czas kręcił samotnie Alexandre Geniez, rozpoczynając finałową wspinaczkę z 1,5-minutową przewagą nad grupą Pinota, oraz blisko 4 minutami przewagi nad grupą Froome'a i Quintany.
Na początku finałowego podjazdu kolejny raz atak przeprowadził duet z Movistaru - Valverde i Quintana oderwali się od grupy lidera wyścigu, zyskując ponad pół minuty przewagi na 6 km przed metą. Na prowadzenie natomiast wyszedł Thibaut Pinot, który po swój etapowy triumf sięgnął z 18 sekundami przewagi nad drugim dziś Quintaną. Na najniższym stopniu etapowego podium stanął Ryder Hesjedal.
Christopher Froome do mety dotarł jako piąty, tracąc do Quintany 1 minutę i 20 sekund, co wystarczyło, aby utrzymać 1 minutę i 12 sekund przewagi w klasyfikacji generalnej i praktycznie zapewnić sobie triumf w tegorocznym Tour de France!
Najlepszy z Polaków dziś - Rafał Majka, finiszował na 17. miejscu.
Wyniki 20. etapu (Top 10):
- 1 Thibaut Pinot (Fra) FDJ.fr 3:17:21
- 2 Nairo Quintana (Col) Movistar Team 0:00:18
- 3 Ryder Hesjedal (Can) Cannondale-Garmin Pro Cycling Team 0:00:41
- 4 Alejandro Valverde (Spa) Movistar Team 0:01:38
- 5 Christopher Froome (GBr) Team Sky
- 6 Pierre Rolland (Fra) Team Europcar 0:01:41
- 7 Richie Porte (Aus) Team Sky 0:02:11
- 8 Winner Anacona (Col) Movistar Team 0:02:32
- 9 Wouter Poels (Ned) Team Sky 0:02:50
- 10 Ruben Plaza Molina (Spa) Lampre-Merida
Klasyfikacja generalna:
- 1 Christopher Froome (GBr) Team Sky 81:56:33
- 2 Nairo Quintana (Col) Movistar Team 0:01:12
- 3 Alejandro Valverde (Spa) Movistar Team 0:05:25
- 4 Vincenzo Nibali (Ita) Astana Pro Team 0:08:36
- 5 Alberto Contador (Spa) Tinkoff-Saxo 0:09:48
- 6 Robert Gesink (Ned) Team LottoNL-Jumbo 0:10:47
- 7 Bauke Mollema (Ned) Trek Factory Racing 0:15:14
- 8 Mathias Frank (Swi) IAM Cycling 0:15:39
- 9 Romain Bardet (Fra) AG2R La Mondiale 0:16:00
- 10 Pierre Rolland (Fra) Team Europcar 0:17:30