Sanchez wygrał sprinterski pojedynek z czteroosobowej grupki, która uformowała się na ostatnim okrążeniu ponad 260-kilometrowego wyścigu. Na ostatniej prostej Hiszpan miał do pomocy swojego rodaka, Jesusa Herradę Lopeza, który do końca rozprowadzał go na finiszu, a za plecami zostawił Andria Grivko (Ukraina) i Petra Vakoca (Czechy). Tuż za plecami tej czwórki finiszowała grupka pościgowa, w której byli m.in. Giacomo Nizzolo (Włochy), Tom Boonen (Belgia) czy Niki Terpstra (Holandia). Na 18. miejscu, w kolejnej grupce, na metę przyjechał najwyżej sklasyfikowany z naszych reprezentantów, Maciej Paterski, który atakował na początku ostatniej rundy, jednak został doścignięty przez rywali na podjeździe i nie miał już sił, by utrzymać tempo czołówki.
35. miejsce zajął Michał Podlaski, a 41. był Bartłomiej Matysiak którzy na metę przyjechali w grupie sześć minut za zwycięzcą. Mateusz Taciak, Paweł Bernas i Kamil Gradek nie ukończyli wyścigu.
Dla Sancheza, z kolei, jest to już drugi medal tegorocznych Igrzysk Europejskich. Wcześniej kolarz Astany był trzeci w jeździe indywidualnej na czas i został pierwszym w historii kolarzem, który zdobywał medale w obu konkurencjach podczas imprezy rangi mistrzowskiej.