16. etap tegorocznego wyścigu będzie początkiem decydującego tygodnia 98. Giro d’Italia. Kolarze już na dobre zagościli na północy, gdzie walczyć będą w Dolomitach i Alpach, a najtrudniejsze górskie przełęcze wyłonią najlepszych kolarzy i zwycięzcę tegorocznego wyścigu.
Tydzień walki rozpocznie się od mocnego uderzenia – kolarze ścigać będą się na jednym z najtrudniejszych etapów w tegorocznym wyścigu – z Piniolo do Aprici. Na 174 kilometrowej trasie pokonają aż pięć trudnych podjazdów, w tym legendarne już Passo del Mortirolo, a także niewiele łatwiejsze Passo del Tonale i Campo Carlo Magno, który jest tak naprawdę przedłużeniem podjazdu pod Madonna di Campiglio. Kolarze wspinać się będą od razu po starcie, a łącznie wspinać się będą przez prawie 80 kilometrów.
W trzecim tygodniu wyścigu trudy poprzednich etapów będą już dawały o sobie znać i ewentualny kryzys swoich rywali kolarze będą chcieli wykorzystać gdzie tylko się da. Finałowy podjazd pod Apricę nie jest wyjątkowo trudny – liczy co prawda 14 kilometrów, ale jego średnie nachylenie to zaledwie 3,5%. Jednak znakomitą okazją do urwania kilku rywali będą pierwsze dwa kilometry podjazdu, kiedy to nachylenie wynosić będzie maksymalnie 15%, rzadko spadając poniżej 12%. Tam niektórzy z kolarzy mogą nie przetrzymać tempa, ale potem będą mieli ponad 10 kilometrów łagodnego podjazdu, by odrobić straty. Mimo łatwego profilu, meta na podjeździe gwarantuje emocje do samego końca.
Charakterystyka etapu:
Trudność: *****
Trasa: Pinzolo – Aprica, 174km
Profil: górski, meta na podjeździe
Premie górskie:
km 13.3 - Campo Carlo Magno - m 1681 (2. kat.)
km 55.5 - Passo del Tonale - m 1882 (2. kat.)
km 100.9 - Aprica - m 1173 (3. kat.)
km 140.7 - Passo del Mortirolo - m 1854 (1. kat.)
km 174 - Aprica - m 1173 (meta – 3. kat.)
Najwyższy punkt: 1882m
Planowany przyjazd na metę ostatniego kolarza: 16.51-17.36
Mapki: gazzetta.it
