Etap z Rapallo do Sestri Levante rozpoczyna się od niewielkiego podjazdu i przez kolejnych sto kilometrów wiedzie praktycznie w górę i w dół, bez płaskiego odcinka. Pagórki Ligurii nie są tak wymagające, jak te na późniejszych etapach, ale będą doskonałą okazją, by sprawdzić formę. Trudno jednak będzie faworytom zgubić swoich rywali, bo i podjazdy nie są tak wymagające, a i meta usytuowana jest po niespełna 40 kilometrach zjazdów. Na pewno będzie to kolejny nerwowy etap, gdyż każda z ekip będzie chciała być na czele peletonu w najważniejszych momentach.
Trzeci odcinek tegorocznego Giro d’Italia będzie kolejną okazją dla uciekinierów, którzy będą szukać szansy na zwycięstwo etapowe. Dwie górskie premie mogą także zachęcić kolarzy do aktywnej jazdy, a stawką będzie koszulka najlepszego górala.
Finisz w Sestri Levante pozostaje sprawą otwartą, bowiem zarówno uciekinierzy, jak i sprinterzy mają swoją szansę. Uciekinierom sprzyja pagórkowaty teren, ale płaska końcówka gra na ich niekorzyść, natomiast jeśli chodzi o sprinterów, może się okazać, że niektórzy z nich nie przetrzymają ostatniego podjazdu i ich rywale będą mieli ułatwione zadanie.
Charakterystyka etapu:
Trudność: ***
Trasa: Rapallo - Sestri Levante, 136km
Profil: pagórkowaty
Premie górskie:
km 24.5 - Colle Caprile - m 470 (3.kat.)
km 92.5 - Barbagelata - m 1115 (2. kat.)
Najwyższy punkt: 1115m
Planowany przyjazd na metę: 17.03-17.29
Mapki: gazzetta.it
