Orica GreenEdge, specjaliści od jazdy na czas, w ubiegłym roku rozpoczęli Giro d’Italia od zwycięstwa w drużynowej jeździe na czas w Belfaście, a Svein Tuft założył wtedy maglia rosa na podium. W tym roku, choć bez kontuzjowanego Kanadyjczyka, zespół także liczy na silną jazdę na etapie otwierającym zmagania w wyścigu.
Aż pięciu kolarzy ze zwycięskiego zespołu z ubiegłego roku znalazło się w składzie na tegoroczną edycję wyścigu. Michael Matthews, Luke Durbridge, Michael Hepburn, Brutt Lancaster i Pieter Weening mają nadzieję na powtórkę ubiegłorocznego sukcesu, a pomóc mają w tym także Simon Gerrans, Sam Bewley, Simon Clarke i Esteban Chaves.
Pierwsze płaskie i pagórkowate etapy także sprzyjają kolarzom Orica GreenEdge. Matthews i Gerrans to kolarze, którzy potrafią zafiniszować w trudnym terenie, więc niewykluczone, że kibice oglądać będą powtórkę z ubiegłego roku, kiedy to przez pierwszych siedem dni wyścigu maglia rosa była w rękach kolarzy australijskiej ekipy.
Gdy wyścig wjedzie w góry ciężar walki na swoje barki przejmą Weening, zwycięzca Tour de Pologne z 2013 roku, który rok temu na Giro triumfował na pagórkowatym etapie do Sestoli, oraz Chaves, który ma na koncie zwycięstwo na górskim etapie Tour de Suisse w ubiegłym roku.
Poza tym, Clarke czy Durbridge to kolarze chętnie zabierający się w ucieczkę i mogą pokusić się o dodatkowe zwycięstwo etapowe.
Skład Orica GreenEdge na 98. Giro d’Italia:
Michael Matthews
Sam Bewley
Esteban Chaves
Simon Clarke
Luke Durbridge
Simon Gerrans
Michael Hepburn
Brett Lancaster
Pieter Weening