Podczas trzeciego dnia chorwackiej etapówki (kat. 2.1) zawodnicy startowali z pięknie położonego Lago Plitvice, by po 230 km finiszować na szczycie Monte Vojak, na który prowadził 22 km podjazd o średnim nachyleniu 6,3 %. Etap ten był określany mianem królewskiego.
W początkowej fazie etapu mocne tempo podzieliło peleton na kilka grupek. Na czele zawiązała się ucieczka licząca kilkunastu zawodników, wśród których znalazło się dwóch Polaków - byli to Kamil Gradek (ActiveJet Team) i Maciej Paterski (CCC Sprandi Polkowice).
Peleton prowadzony przez ekipę Felbermayr – Simplon, która wzieła na siebie ciężar pościgu, został bardzo przetrzebiony. Podobnie sprawa miała się z ucieczką, która do finałowego podjazdu przystąpiła w 4-osobowym składzie, z Paterskim w składzie. Kompani zawodnika CCC Sprandi Polkowice szybko jednak odpadli, a Maciej Paterski samotnie pokonywał długi podjazd.
Ostatecznie Paterski przekroczył linię mety jako pierwszy, z 18 sekundami przewagi nad Chorwatem Primozem Rogliciem (Adria Mobil). Na najniższym stopniu podium dojechał kolejny z pomarańczowych - Sylwester Szmyd, notując do kolegi z drużyny 33 sekundy straty. W czołowej 10. znalazło się jeszcze dwóch przedstawicieli polkowickiej grupy - 6. był Samoilau, a 10. Rutkiewicz.
Maciej Paterski objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając w niej Roglica i Szmyda.
