MŚ: Trzecie złoto Pervisa

Drukuj
Torowe Mistrzostwa Świata w Pruszkowie w 2009 roku

Francois Pervis, reprezentant gospodarzy torowych Mistrzostw Świata zdobył trzeciego dnia rywalizacji swój trzeci złoty medal, tym razem triumfując w wyścigu na 1 kilometr.

Pervis dorzucił do swojej kolekcji trzeci na tegorocznych mistrzostwach – wcześniej reprezentant trójkolorowych triumfował razem z kolegami w sprincie drużynowym, potem w Keirinie, a dziś był najlepszy w wyścigu na kilometr. Rekordzista świata w tej konkurencji startował jako ostatni z kolarzy, więc emocje trwały do samego końca. Wcześniej wysoko poprzeczkę zawiesił startujący jako jeden z pierwszych – Matthew Archibald (Nowa Zelandia), ustanawiając wynik 1.00.470 – i długo żaden z kolarzy nie był w stanie poprawić jego czasu. Dopiero startujący jako przedostatni Joachim Eilers (Niemcy) poprawił czas rywala, będąc szybszym o 176 setnych. Ostatni na starcie stanął Pervis. Już od pierwszego okrążenia jadący przy ogłuszającym dopingu swoich kibiców Francuz uzyskiwał lepsze czasy od swoich rywali i na mecie był szybszy 87 setnych sekundy od Eilersa. Kamil Kuczyński, jedyny Polak w stawce 20 zawodników, zajął 10. miejsce.

W omnium, gdzie rozegrano trzy pierwsze konkurencje – scratch, wyścig indywidualny na dochodzenie i wyścig australijski – prowadzi Fernando Gaviria (Kolumbia), który w tym sezonie kibicom pokazał się już podczas Tour de San Luis. Kolumbijczyk prezentuje najrówniejszą formę - najpierw był trzeci, potem drugi i znów trzeci i ze 110 punktami na koncie wyprzedza o 8 innego szosowca, Elię Vivianiego (Włochy), oraz o 16 reprezentanta gospodarzy, Thomasa Boudat.

W wyścigu indywidualnym na dochodzenie, z kolei, Rebecca Wiasak (Australia) i Jennifer Valente (USA) spotkały się w finale, natomiast o brąz walczyły Amy Cure (Australia) i Joanna Rowsell (Wielka Brytania). Dwie Polki startujące w tej konkurencji – Eugenia Bujak i Edyta Jasińska, zajęły w kwalifikacjach odpowiednio 13. i 15. miejsce i zakończyły swój udział w tej konkurencji w środku stawki. W wyścigu o brązowy medal dwóch doświadczonych zawodniczek zdecydowanie lepsza była Cure, która w pewnym momencie mocno zbliżyła się do Brytyjki, a ostatecznie na mecie była szybsza o ponad trzy sekundy. W pojedynku o tęczową koszulkę także wyraźnie lepsza była Wiasak, która od półmetka już zdecydowanie wyprzedzała rywalkę i też była szybsza o ponad trzy sekundy.

Artur Ershov (Rosja) wygrał wyścig punktowy mężczyzn. Rosjanin, wraz z czterema innymi rywalami nadrobił jedno okrążenie nad peletonem i punktował na pięciu z dziesięciu lotnych finiszy i zaledwie o jeden punkt wyprzedził Eloya Teruela Rovirę (Hiszpania). Trzecie miejsce, tylko dzięki lepszej lokacie na mecie, wywalczył Maximilian Beyer (Niemcy), który zgromadził na swoim koncie 29 punktów, podobnie jak Regan Gpugh (Nowa Zelandia), lecz finiszował o dwie pozycje wyżej niż swój rywal. 14. miejsce w wyścigu zajął Wojciech Pszczolarski (Polska), który rozpoczął wyścig bardzo dobrze, od wygranego pierwszego sprintu, jednak potem Polak był niewidoczny i zakończył rywalizację z pięcioma punktami na koncie.

Pełne wyniki