Van der Poel najszybszy w Leuven

Soudal Classics #5 (04.01.2015, C1, Leuven, Belgia)

Drukuj

Mathieu Van der Poel (BKCP Powerplus) wygrał w Leuven wyścig z serii Soudal Classics. Młody Holender po raz kolejny nie pozostawił rywalom złudzeń i z dużą przewagą minął linię mety.

Van der Poel zwyciężył z ponad półminutową przewagą nad Tomem Meeusenem (Telenet-Fidea) i Kevinem Pauwelsem (Sunweb Napoleon Games), którzy razem z Laurensem Sweeckiem (Corendon Kwadro) stoczyli sprinterski pojedynek o drugie miejsce. Sweeck przez cały wyścig był najaktywniejszym kolarzem w stawce, przewodząc stawce i kilkukrotnie atakując ale po wcześniejszej pogoni za Van der Poelem i kilku zrywach w końcówce, nie miał już sił, by nawiązać walkę z dwójką rywali. 

Kolarz BKCP Powerplus odniósł w tym sezonie piąte zwycięstwo w elicie. Van der Poel od startu jechał w czołowej grupie i choć w połowie wyścigu miał lekki kryzys, to jednak jego atak na trzy rundy przed końcem wyścigu pozostawił rywali bez szans. Holender zdołał szybko wypracować kilkanaście sekund przewagi, a gdy rozpoczynał ostatnie okrążenie, miał już zapas pół minuty i jego zwycięstwo było praktycznie niezagrożone.

Sven Nys (Crelan AA Drink), dla którego był to ostatni wyścig w koszulce Mistrza Belgii, a za tydzień będzie musiał walczyć o jej utrzymanie, zajął w wyścigu dopiero 12. miejsce, choć z początku jechał tuż za czołówką. Belg potem popełnił jednak kilka drobnych błędów, co kosztowało go utratę kontaktu z rywalami, i ostatecznie uplasował się poza pierwszą dziesiątką.

Wyścig w Leuven był ostatnim sprawdzianem przed nadchodzącymi krajowymi mistrzostwami w przełajach. Na starcie wyścigu zaliczanego do cyklu Soudal Classics nie stanęli jednak wszyscy kolarze z czołówki – niektórzy z nich postanowili w spokoju trenować i przygotowywać się do krajowego czempionatu, jak choćby dwaj kolarze Vastgoedservice Golden Palace - Wout Van Aert i Rob Peeters – którzy obecnie trenują w Calpe . Nieobecni w Leuven byli także Lars Van der Haar (Giant-Alpecin) i Klaas Vantornout (Sunweb Napoleon Games).

Kolarze Corendon Kwadro i BKCP Powerplus bardzo dobrze rozpoczęli wyścig, przewodząc stawce po starcie. Martin Bina, Julien Taramarcaz i Laurens Sweeck jechali na czele peletonu, pilnowani przez Philippa Walslebena i Mathieu Van der Poela. Nieco dalej jechali faworyci – Tom Meeusen (Telenet-Fidea), Kevin Pauwels (Sunweb Napoleon Games), Sven Nys (Crelan AA Drink). Rozciągnięta grupa przejechała prawie całe pierwsze okrążenie, zanim nie zaatakował Van der Poel, wraz z Meeusenem. Ta dwójka zdołała wypracować sobie kilkusekundową przewagę, ale tuż przed rozpoczęciem drugiej rundy zostali skasowani przez liczną grupę, w której było kilkunastu kolarzy i która rozciągała się na 10 sekund. Tuż za czołówką, ze stratą 3 sekund, jechał wtedy Nys. 

Już na drugiej rundzie Sweeck zasygnalizował swoją aktywność i chęci ataku. Jego atak odparli tylko Van der Poel i Meeusen, a pościg prowadzili Walsleben i Pauwels, mając kilku kolarzy na kole. Po niespełna okrążeniu czołowa trójka miała trzy sekundy przewagi nad pogonią, która dopadła liderów tuż po wjeździe w teren. Kolejny atak Sweecka i bardzo mocne tempo na bardzo sztywnym podjeździe, sprawił, że za jego plecami została już tylko czwórka kolarzy – Meeusen, Walsleben, Pauwels i Van der Poel. Z pogoni odpadł Joeri Adams (Vastgoedservice Golden Palace), który jeszcze niedawno trzymał się w tej grupie.
Sweeck, z kolei, powiększał swoją przewagę nad rywalami i rozpoczynając czwartą rundę miał już 8 sekund zapasu nad Walslebenem, Meeusenem i Pauwelsem. Van der Poel, natomiast, osłabł i jechał razem z Adamsem, ale w połowie tej rundy odzyskał siły i dołączył do grupy pościgowej. Odjechał z niej, z kolei, Meeusen, który pod koniec okrążenia szybko zmniejszył stratę do lidera i w połowie wyścigu jechał razem ze Sweeckiem, z przewagą 8 sekund nad kolejną trójką.

W trudnym terenie, z dużą ilością błota i kilkoma technicznymi zjazdami i sztywnymi podjazdami, różnice bardzo szybko malały i grupki schodziły się. Nie inaczej było teraz, na cztery rundy przed końcem. Przez chwilę czołowa piątka jechała razem, nie atakując, ale taki stan wyraźnie nie odpowiadał Van der Poelowi, który ruszył do przodu tuż przed rozpoczęciem szóstego okrążenia, na prostej startowej. Jak się okazało, był to zwycięski atak. Kolarz BKCP Powerplus szybko zyskał kilkanaście sekund przewagi i choć bardzo aktywny Sweeck znów próbował gonić rywala i zmniejszyć straty, to jednak mocne tempo rywala było nie do przetrzymania. Van der Poel z każdym okrążeniem powiększał przewagę, a rozpoczynając ostatnią rundę miał już 39 sekund zapasu nad Meeusenem, Sweeckiem i Pauwelsem. Walsleben, który wcześniej osłabł, tracił prawie minutę.

Ostatnia runda nie przyniosła zmian na czele, jednak za plecami lidera trwała walka o drugie miejsce. W połowie okrążenia zaatakował Sweeck i zyskał kilkanaście metrów przewagi nad Pauwelsem i kolejnych kilka nad Meeusenem. Akcja młodego Belga nie przyniosła jednak efektów, a dwójka jego rodaków po krótkim pościgu złapała koło rywala. Ten próbował jeszcze jednego zrywu tuż przez wjazdem na finałową prostą, lecz także nieskutecznie. Po wyjeździe na asfalt to Meeusen jako pierwszy rozpoczął finisz i nie dał rywalom najmniejszych szans. Jako pierwszy zrezygnował Sweeck, a widząc to, także Pauwels odpuścił finisz, przyjeżdżając na trzecim miejscu, za plecami Meeusena.

Wyniki wkrótce.

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj