14. etap Vuelta a Espana wprowadzał wyścig w decydującą fazę. Był to pierwszy dzień górzystego tryptyku, jaki toczyć się będzie w najbliższych dniach. Podczas sobotniego etapu zawodnicy mieli do pokonania 200,8 km ze startem w Santander oraz metą na podjeździe do La Camperona. Przed finałowym, piekielnie ciężkim podjazdem La Camperona (1.kat., dł. 8,3km, 7,5%, meta), zawodnicy musieli pokonać jeszcze dwie wcześniejsze premie górskie: Collada de la Hoz (2.kat., dł. 7,1km, 6%) oraz Puerto de San Glorio (1.kat., dł. 20,9km, 5,8%).
W ucieczkę dnia w początkowej fazie 14. etapu zabrało się aż 23 zawodników, wśród których znalazł się Przemysław Niemiec (Lampre-Merida), będąc jednocześnie najwyżej sklasyfikowanym uciekinierem w klasyfikacji generalnej. Poza Polakiem uciekali m.in. Sanchez oraz Arroyo (obaj Caja Rural Seguros RGA), Zaugg oraz Paulinho (Tinkoff-Saxo), Hesjedal (Garmin-Sharp), Sicard i Martinez (obaj Europcar), De Clercq i Hansen (obaj Lotto Belisol), Meintjes (MTN-Qhubeka), Boonen (Omega Pharma-QuickStep), Rowe (Sky) czy Felline (Trek).
Kiedy do mety pozostawało 110 km przewaga odjazdu wyniosła 5 minut i 30 sekund. Na pierwszym podjeździe dzisiejszego starcia komplet punktów zgarnął Luis Leon Sanchez (Caja Rural). Również na kolejnym wzniesieniu, tym razem 1. kategorii, Sanchez zagarnął punkty klasyfikacji górskiej, atakując w tym celu z kolegą z drużyny Davidem Arroyo. Hiszpan z Caja Rural przejął tym samym koszulkę klasyfikacji najlepszego górala. Na podjeździe Puerto de San Glorio od ucieczki odpadł niestety Przemysław Niemiec, a grupa uciekinierów została solidnie odchudzona. Na szczycie podjazdu przewaga harcowników zmalała do 5 minut, za sprawą podkręcenia tempa w peletonie przez zawodników Omega Pharma-Quick Step.
Zawodnicy z Caja Rural wrócili do przetrzebionej ucieczki, w której ostali się: Zaugg oraz Paulinho (Tinkoff-Saxo), Meintjes (MTN-Qhubeka), Erviti (Movistar), De Clercq i Hansen (obaj Lotto Belisol), Kolobnev (Katiusza), de Kort (Giant Shimano), Hesjedal (Garmin-Sharp), Sicard, Martinez (obaj Europcar), Levarlet (Cofidis) i Serpa (Lampre-Merida).
Do ostatnich 15 km odjazd dotarł z ogromną przewagą 6 minut, która świadczyła o tym, że zawodnikom z czołówki klasyfikacji generalnej pasuje układ, w którym ucieczka zakończy się powodzeniem. Kiedy kolarze z ucieczki rozpoczynali podjazd do La Camperona, pewnym było, że to w ich gronie znajduje się przyszły zwycięzca 14. etapu Vuelty. Warto wspomnieć, że finałowy podjazd na początku prowadził do góry łagodnie (około 5 %), a dopiero finałowe 2 km wznosiły się z piekielnym nachyleniem dochodzącym do 20 %.
Na 3 km do mety czołówka jechała wspólnie. W najlepszej sytuacji byli zawodnicy Lotto Belisol, którzy w ucieczce mieli dwóch przedstawicieli. Na najbardziej stromym odcinku ucieczka zawierała już jedynie 7 zawodników. Jako pierwszy ruszył Ryder Hesjedal, za którym podążył Zaugg oraz Kolobnev. Wystarczająco dużo siły zachował Zaugg, który zdołał jeszcze poprawić atak Hesjedala i odskoczył od reszty.
W tym momencie z peletonu zaatakował Alejandro Valverde (Movistar), za którym w pogoń skoczył Alberto Contador oraz Damiano Caruso do spółki z Purito Rodriguezem (Katiusza). Za ich plecami utrzymywał się jeszcze Fabio Aru (Astana), a tempa kolejny raz nie wytrzymywał Chris Froome (Sky). Tym razem kolejnego ataku spróbował Contador, który w ten sposób w tyle zostawił Valverde. Na kole Contadora utrzymał się natomiast Purito Rodriguez.
Walka o zwycięstwo etapowe trwała w najlepsze. Na ostatnich metrach etapu Ryder Hesjedal zdołał dogonić Olivera Zaugga, który był zbyt zmęczony aby odpowiedzieć na atak zawodnika Garmin-Sharp. Ostatecznie to Ryder Hesjedal sięgnął po zwycięstwo etapowe na 14. etapie Vuelty.
Za plecami Hesjedala trwała natomiast walka o sekundy potrzebne w klasyfikacji generalnej. Kolejny raz do grupy Contadora zdołał wrócić Chris Froome, który dodatkowo zaatakował i na mecie zameldował się przed Purito Rodriguezem, Contadorem oraz Aru. Następnie ze stratą 20 sekund linię finiszu minął Valverde.
Liderem wyścigu pozostał Alberto Contador, wyprzedzając drugiego Alejandro Valverde o 42 sekundy. Na 3 miejsce awansował natomiast Chris Froome, z powodu słabszego etapu w wykonaniu Rigoberto Urana (OPQS). Brytyjczyk traci do lidera 1 minutę i 13 sekund.
Wyniki 14. etapu:
- 1 Ryder Hesjedal (Can) Garmin Sharp 5:18:10
- 2 Oliver Zaugg (Swi) Tinkoff-Saxo 0:00:10
- 3 Imanol Erviti Ollo (Spa) Movistar Team 0:00:30
- 4 Alexandr Kolobnev (Rus) Team Katusha 0:00:39
- 5 Louis Meintjes (RSA) MTN - Qhubeka 0:00:42
- 6 Bart De Clercq (Bel) Lotto Belisol 0:00:52
- 7 Romain Sicard (Fra) Team Europcar 0:01:44
- 8 David Arroyo Duran (Spa) Caja Rural - Seguros RGA 0:02:02
- 9 Carlos Verona Quintanilla (Spa) Omega Pharma - Quick-Step Cycling Team 0:02:15
- 10 Christopher Froome (GBr) Team Sky 0:02:36
Klasyfikacja generalna:
- 1 Alberto Contador Velasco (Spa) Tinkoff-Saxo 54:20:16
- 2 Alejandro Valverde Belmonte (Spa) Movistar Team 0:00:42
- 3 Christopher Froome (GBr) Team Sky 0:01:13
- 4 Joaquin Rodriguez Oliver (Spa) Team Katusha 0:01:29
- 5 Rigoberto Uran Uran (Col) Omega Pharma - Quick-Step Cycling Team 0:02:07
- 6 Fabio Aru (Ita) Astana Pro Team 0:02:15
- 7 Robert Gesink (Ned) Belkin Pro Cycling Team 0:04:14
- 8 Daniel Martin (Irl) Garmin Sharp 0:04:37
- 9 Damiano Caruso (Ita) Cannondale 0:04:45
- 10 Daniel Navarro Garcia (Spa) Cofidis, Solutions Credits 0:05:10