Transalp: Zwycięstwo Kaufmanna i Kassa

Trzeci etap nazywany jest królewskim nie bez powodu, 100 kilometrów do pokonania i przewyższenia powyżej 3,400 metrów były niesamowitym wysiłkiem dla kolarzy. Najlepsze zespoły narzuciły bardzo duże tempo już od samego startu. Deszczowa pogoda również dzisiaj nie odpuszczała i zawodnicy ponownie musieli rywalizować w błocie. Ciężkie podjazdy doprowadziły do tego, że nie wszyscy byli w stanie nadążyć za liderami. Na wysokości 1,500 metrów zostało 5 zespołów, które liczyły się jeszcze w walce o zwycięstwo na tym etapie. Na ostatnim wzniesieniu atak przeprowadzili zawodnicy Centurion Vaude wraz z Topeak Ergon. Obie grupy prezentowały znakomite tempo i do samego końca nie było wiadomo kto odniesie zwycięstwo. Kaufmann oraz Kass na ostatnim zjeździe przed metą podkręcili jazdę jeszcze bardziej i udało im się odnieść pierwsze zwycięstwo w Transalp. Tym samym powiększyli oni swoją przewagę nad drugimi tego dnia Albanem Lakatą oraz Kristianem Hynkiem z Topeak Ergon Racing. Do gry powrócili Karl Platt oraz Urs Huber (Team Bulls 1), którzy na mecie pojawili się ponad minutę za zwycięzcami. Ich dobre tempo dzisiejszego dnia pozwoliło odrobić straty w klasyfikacji generalnej. 

1 miejsce:Jochen Kass

,,Jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszego wyniku. Mamy już prawie 2 minuty przewagi nad rywalami. To niezła przewaga. Mamy przed sobą wciąż cztery etapy do końca. Wszystko jest możliwe, dlatego trzymamy się swojej taktyki i wprowadzamy ją w życie z dnia na dzień.”

2 miejsce:Alban Lakata

,,Czułem się bardzo dobrze do ostatniego podjazdu. Trudne warunki atmosferyczne nie były dobre dla mnie. Kristian (Hynek) mógł jechać szybciej. Mam nadzieję, że już niedługo moje nogi ponownie będą w stanie pokonywać podjazdy. Nasi rywali są wciąż w zasięgu i to jest ok.”

Polacy 

Na dzisiejszym etapie zabrakło Aleksandra Dorożały oraz Mirosława Dariusza. Pozostali zawodnicy stawili się na starcie i zmagali się na tej bardzo ciężkiej trasie. Grzegorz Kubaczka z Wojciechem Szczotką przyjechali na 43 miejscu. Maciej Krzysztoforski oraz Jacek Rządca uplasowali się na 79 pozycji. Reszta naszych rodaków przyjechała na nieco dalszych pozycjach. 

Kobiety 

Cornelia Hug oraz Andrea Fässler (Crazy Velo Shop Scott) ponownie odniosły zwycięstwo i powiększyły swoją przewagę nad Silke Schrattenecker oraz Barbarą Mayer, panie z Team Nakita Powermums Austria przyjechały dopiero 12 minut później. Na trzeciej pozycji uplasowały się zawodniczki z Szwajcarii Stephanie Gutknech oraz Barbara Liardet. Walka o klasyfikację generalną na 4 etapy przed końcem robi się niezwykle ciekawa.