CdD: Bakelants najszybszy z ucieczki

Bakelants i Westra oderwali się od pierwotnej ucieczki, która uformowała się po pół godziny ścigania i jako jedyni przetrzymali ostatnie niewielkie wzniesienia, między sobą rozgrywając walkę o zwycięstwo. Westra jako pierwszy rozpoczął finisz na 300 metrów przed metą, ale ostatnie zakręty sprawiły, że wytracił swoją prędkość i został wyprzedzony na ostatnich metrach przez rywala. Za plecami tej dwójki finiszowali kolejni kolarze z ucieczki, z których najszybszy był Zdenek Stybar (Omega Pharma-Quick Step), a na 7. miejscu uplasował się Maciej Bodnar (Cannondale).

Prowadzenie w wyścigu zachował Chris Froome (Team Sky), mimo iż Brytyjczyk leżał w kraksie na 10 kilometrów przed metą i mocno się poobijał. Z pomocą kolegów zdołał dołączyć do zasadniczej grupy, a potem bez większych problemów finiszował w peletonie, mimo to widać było liczne otarcia na boku i łokciu lidera wyścigu.

Pofałdowany etap z Grenoble do Poisy wykorzystali uciekinierzy, którzy po niespełna godzinie ścigania oderwali się od peletonu. W grupie uciekinierów, liczącej szesnastu kolarzy, oprócz wspomnianej dwójki, znaleźli się m.in. Maciej Bodnar (Cannondale), a także Zdenek Stybar (Omega Pharma Quick Step), Jens Voigt (Trek Factory Racing), Pim Ligthart (Lotto Belisol) i Jean Christophe Peraud (Ag2R La Mondiale). Ich przewaga maksymalna wyniosła prawie sześć minut, po przejechaniu 70 kilometrów, ale kolarze Team Sky kontrolowali sytuację na etapie, nie pozwalając przewadze więcej rosnąć. Także kolarze FDJ.fr, których zabrakło w ucieczce, rozpoczęli nadawanie tempa, ale było już zbyt późno, żeby zniwelować straty.

Na przedostatnim klasyfikowanym podjeździe - Côte de Marcellaz-Albanais, na 20 kilometrów przed metą, z czołówki zaatakowali Ligthart, Westra i Bakelants, a brak reakcji rywali pozwolił im na zyskanie ponad półminutowej przewagi. Za ich plecami, ze stratą ponad trzech minut jechał peleton i nie miał już szans na doścignięcie ucieczki. Co więcej, w zasadniczej grupie doszło do kraksy, w której leżeli Froome i Vincenzo Nibali (Astana), a peleton zwolnił.

Ostatni podjazd - Cote de Ronzy – wykorzystali Westra i Bakelants, by zerwać Ligtharta. Ta dwójka zyskała kilkanaście sekund przewagi nad kolarzem Lotto Belisol i już na ostatnich 8 kilometrach nie dała się dogonić. Peleton, który w samej końcówce nieco jeszcze przyspieszył, na metę przyjechał ze stratą 3.55. Michał Kwiatkowski, wraz z kolegą z ekipy Omega Pharma-Quick Step, Michałem Gołasiem, przyjechali na metę 8 minut po zwycięzcy.