PŚ XC: Kolejne zwycięstwo Ferrand Prevot

Francuzka, podobnie jak tydzień temu w Czechach, zaatakowała już na pierwszym podjeździe i do mety nie dała się złapać rywalkom. Ferrand Prevot oderwała się od reszty stawki jeszcze na początku pierwszej rundy i błyskawicznie zyskała kilkanaście sekund nad rywalkami. Początkowo jechała za nią jej koleżanka z ekipy, Jolanda Neff, ale i ona nie była w stanie utrzymać tempa Francuzki. Ostatecznie Ferrand Prevot minęła linię mety z przewagą aż trzech minut nad Gunn Ritą Daahle Flesjaa (Multivan Merida Biking Team) i kolejnych 20 sekund nad Neff. Włoszczowska, która bardzo długo jechała w grupie pościgowej, na ostatnim okrążeniu opadła z sił i zajęła ostatecznie 7. miejsce, tracąc do zwyciężczyni 4.14.

Wyścig elity kobiet w Albstadt rozpoczął się od mocnego tempa, narzuconego przez zawodniczki Liv Pro XC Team. Pauline Ferrand Prevot i Jolanda Neff wysunęły się na czoło po szybkim starcie, jadąc razem z Alexandrą Engen (Ghost Factory Racing). Już na pierwszym podjeździe tempo podkręciła Ferrand Prevot, zabierając ze sobą Neff, ale Szwajcarka, zwyciężczyni pierwszej edycji tegorocznego Pucharu Świata, tylko przez chwilę była w stanie utrzymać tempo swojej koleżanki z ekipy. Francuzka szybko oderwała się od reszty stawki, już w połowie okrążenia mając 7 sekund przewagi nad Neff i 16 nad Engen. Za nimi jechała kilkuosobowa grupa pościgowa, w której były m.in. Gunn Rita Dahle Flesjaa (Multivan Merida), Sabine Spitz (Sabine Spitz Haibike), Rebecca Henderson (Trek Factory Racing), a dalej także Maja Włoszczowska (Liv Pro XC Team).

Prowadząca Francuzka już na pierwszym okrążeniu wypracowała sobie sporą przewagę – drugą rundę rozpoczynała z przewagą 26 sekund nad Neff, 30 nad Engen, Dahle Flesjaą i Spitz, a kolejne kilka sekund traciła grupa Włoszczowskiej. Znów kluczowy dla losów wyścigu okazał się podjazd na początku okrążenia, gdzie Norweżka doskoczyła do Neff, a chwilę później zostawiła ją za plecami. Jadąc na drugim miejscu zawodniczka Multivan Merida nie była w stanie zbliżyć się do liderki, jednak jej przewaga nad grupą pościgową cały czas rosła. Lepiej jechała też Włoszczowska, która tuż po rozpoczęciu trzeciego okrążenia dołączyła do grupki pościgowej, która jednak traciła 1.12 do liderki i 17 sekund do goniącej Norweżki. Włoszczowska z każdym kilometrem czuła się coraz lepiej, często dyktując tempo w grupie pościgowej. ‘

Przez dwie kolejne rundy sytuacja na czele wyścigu nie zmieniła się znacząco – Ferrand Prevot cały czas powiększała swoją przewagę nad Dahle Flesjaą, która wciąż jednak utrzymywała się przed grupą pościgową. Na piątym okrążeniu tempo podkręciły Włoszczowska i Neff, ale rywalki – Adelhaid Morath (Sabine Spitz Haibike), Catherine Pendrel (Luna Pro Team) i Tanja Zakelj (Unior Tools Team) nie dały się zgubić, jadąc czujnie za plecami dwóch zawodniczek Liv Pro XC.

Dopiero ostatniego okrążenie przyniosło decydujące rozstrzygnięcia. Nieznacznie odjechały Morath i Neff, a Szwajcarka w końcówce zdołała oderwać się jeszcze od zawodniczki ekipy Haibike Sabine Spitz i pojechała po trzecie miejsce. Ferrand Prevot mogła już na ostatnich metrach cieszyć się ze zwycięstwa. Także Dahle Flesjaa niezagrożona dojechała do mety, choć w końcówce jej przewaga nad Neff szybko spadała. Tuż za podium uplasowała się Zakelj, natomiast za Słowenką na metę przyjechały Morath i Włoszczowska.

21. miejsce zajęła druga z Polek, Katarzyna Solus-Miśkowicz (Kross Racing Team), natomiast na 45. miejscu uplasowała się Paula Gorycka (4F Racing Team), która do zwyciężczyni straciła 2 okrążenia, podobnie jak Aleksandra Dawidowicz, która była 50.