Impey najlepszy na 3. etapie w Bawarii

Drukuj

Daryl Impey (Orica) wygrał 3. etap Bayern Rundfahrt, samotnie mijając linię mety. Drugie miejsce wywalczył Reinardt Van Rensburg (MTN-Qhubeka), natomiast 3. pozycję zajął Alexander Porsev (Katusha).

W trzecim dniu rywalizacji na szosach Bawarii zawodnicy ścigali się na lekko pagórkowatej trasie z Grassau do Neusass, która liczyła aż 232,7 km. Finisz dzisiejszego etapu ulokowany był na lekkim wzniesieniu.

W ucieczce dnia mieliśmy okazję podziwiać dziś weterana takich akcji Jensa Voigta (Trek Factory Racing), który odjechał wraz z Tino Thomelem (Team Stuttgart), Sebastianem Deckertem (LKT Brandenburg) oraz Heinerem Parrą (Caja Rural-Seguros RGA). Przewaga uciekinierów dochodziła do 7 minut. Przewaga ta, zważając na długość etapu, nie zagrażała jednak peletonowi, który stale kontrolował różnicę dzielącą ich oraz harcowników.

Najdłużej z ucieczki wytrzymał Jens Voigt, który ostatnie 30 km pokonywał samotnie. Doświadczony Niemiec został niestety doścignięty przez peleton na 2 km przed metą.

Długiego finiszu spróbował kolarz z RPA Daryl Impey (Orica GreenEdge), którego atak powiódł się dając mu zwycięstwo etapowe. Za Impey'em finiszowali Van Rensburg (MTN-Qhubeka) oraz Alexander Porsev (Katusha). Peleton zanotował taki sam czas jak zwycięzca, co znaczy, że koszulkę lidera obronił Mathias Frank (IAM Cycling) – tryumfator wczorajszego etapu.

Najlepiej z Polaków finiszował dziś Jarosław Marycz (CCC Polsat Polkowice), zajmując 13. lokatę.