KWK: Willwohl tryumfuje na 1. etapie

Dzisiejszego dnia wystartowała największa etapówka w Europie Środkowej dla zawodników poniżej 23 lat. Karpacki Wyścig Kurierów rozpoczyna się w tym roku na terenie Węgier i liczyć będzie 6 etapów w tym jedną jazdę indywidualną na czas. Lata ubiegłe pokazały, że kolarze pokazujący się w tym wyścigu zyskiwali sobie również przepustkę do zawodowego peletonu. Przykładem może być chociażby Słowak Michael Kolar – dziś kolarz Tinkoff-Saxo, który przed rokiem w barwach Dukli Trencin Trek wygrał 2. etap „Karpackiego”.

Pierwszy, wtorkowy etap był dość krótki i płaski. Start oraz meta dzisiejszego etapu ulokowana była w miejscowości Veszprem. Młodzieżowcy po godzinie 11:00 wyruszyli na 109 km trasę, na której rozlokowano dwie lotne oraz jedną górską premię.

Od początku dzisiejszego ścigania zawodnicy podejmowali próby ucieczki, lecz peleton nie dopuszczał do odjazdu harcowników. Na pierwszej lotnej premii najszybszy okazał się Amaury Capiot (Lotto Belisol U-23) przed Brusselmanem (Jo Piels) i Baską (Dukla Trencin Trek).

Po pierwszym lotnym finiszu uformował się odjazd, do którego załapali się Bouwman (Jo Piels), Turek (Reprezentacja Czech), Podans (Reprezentacja Łotwy),Shumov (Reprezentacja Białorusi), Schulze (LKT Brandenburg) oraz Przemysław Kasperkiewicz (Bauknecht-Author). Sześcioosobowa ucieczka pomimo zgodnej współpracy wypracowała sobie przewagę zaledwie 30 sekund. Harcownikom udało się natomiast podzielić między sobą punkty drugiej lotnej premii oraz premii górskiej. Na lotnej premii punktowali kolejno: Kasperkiewicz, Shumov i Bouwman. Natomiast najlepszymi na górskiej premii okazali się Bouwman przed Schulze i Turkiem.

Na szybkim zjeździe peleton złapał czterech harcowników, za wyjątkiem Turka i Kasperkiewicza, którzy zostali doścignięci na 82 km. W końcówce dzisiejszego etapu załamała się piękna i słoneczna do tej pory pogoda. Zawodników złapała ulewa oraz gradobicie, co zmusiło ich do chwilowego zmniejszenia prędkości. Ataków próbowali jeszcze zawodnicy Jo Piels oraz Michał Paluta (TKK Pacific Toruń), ale grupa zasadnicza nie pozwoliła już na żaden odjazd i faktem stał się finisz z peletonu.

Najlepszymi w sprinterskiej rozgrywce okazali się kolarze LKT Brandenburg, dzięki którym po tryumf na dzisiejszym etapie sięgnął 19-letni Willi Willwohl. Drugie miejsce wywalczył Jerome Kerf (Color Code Biowanze), a trzecia lokata przypadła Eduardowi Grousowi (Vini-Fantini-Nippo). Najlepszym z Polaków był dziś Dominik Oborski (TKK Pacific Toruń), finiszujący na 6. pozycji.