Bennett najlepszy w Rund um Köln

Drugiego dnia Świąt Wielkanocnych kolarze rywalizowali w prestiżowym wyścigu Dookoła Köln (kat. 1.1), którego mocno pagórkowata trasa liczyła 192,6 km. Profil trasy od startu do około 160 km najeżony był wieloma wzniesieniami, które, chociaż krótkie, mocno dawały się dziś we znaki kolarzom. Na starcie niemieckiego klasyku pojawiło się kilka znanych nazwisk, a wśród nich zobaczyć mogliśmy dwie polskie ekipy: CCC Polsat Polkowice oraz ActiveJet Team, oraz Łukasza Wiśniowskiego w barwach Etixx.

Dzisiejsza rywalizacja od początku miała nerwowy przebieg. Pagórkowata trasa wytyczona była po bardzo wąskich ulicach, co w połączeniu z przelotnymi opadami deszczu dało w początkowej fazie wyścigu bardzo dużą kraksę. Spowodowała ona wycofanie się wielu zawodników oraz poszarpała peleton na mniejsze grupki. Na półmetku na czele kręciła 3 osobowa ucieczka, która miała nad peletonem około 1,5 minuty przewagi. 40 km przed metą natomiast trasa była już zupełnie płaska, co sprzyjało pogoni i wskazywało na finisz z grupy. Chociaż peleton wskutek dzisiejszych wydarzeń na początku wyścigu był mocno uszczuplony, zdołał dogonić ucieczkę, a o zwycięstwie w dzisiejszym klasyku miał zadecydować finisz z grupy.

Najlepszy w sprinterskim pojedynku okazał się Sam Bennett (NetApp Endura), który zwyciężał już w sezonie w Almerii. Minimalnie gorzej na drugim miejscu finiszował Barry Markus (Belkin Pro Cycling), a trzeci uplasował się Gerard Ciolek (MTN-Qhubeka). Najlepsze miejsce z Polaków wywalczył Tomek Kiendyć (CCC Polsat Polkowice), który uplasował się na 31. miejscu.