P-N: Drugie zwycięstwo Slagtera

Galeria

Slagter w bezpośrednim pojedynku na biegnącym lekko pod górę finiszu wyprzedził Mistrza Świata, Rui Costę (Lampre-Merida) oraz lidera wyścigu, Carlosa Alberto Betancura (Ag2R La Mondiale).

Prawie 200-kilometrowy etap z Mougins do Biot Sophia Antipolis, na którym kolarze pokonywali pięć skategoryzowanych podjazdów, w tym dwa 1. kategorii, rozpoczął się od ucieczki szóstki kolarzy, którzy zaatakowali od razu po ostrym starcie. W ucieczce dnia znalazł się Sylwester Szmyd (Movistar), a oprócz Polaka do akcji włączyli się też Lieuwe Westra (Atana), Pim Ligthart (Lotto Belisol) Laurent Didier (Trek Factory Racing)), Albert Timmer (Giant-Shimano) i Florian Guillou (Bretagne – Seche Environement). W pościg za nimi ruszyli Matthias Frank (IAM Cycling), Marco Marcato (Cannondale), Brice Feillu (Bretagne – Seche Environement) i Cyril Lemoine (Cofidis) i po 20 kilometrach jazdy mieli 45 sekund straty do prowadzącej grupy. Peleton, z kolei, tracił już 4.25 i nie był zainteresowany gonieniem uciekinierów.

Dopiero po 40 kilometrach, w trakcie wspinaczki na Col de Vence (1. kat., dł. 9,7km, na 49km), Frank, Feillu i Lemoine, już bez Marcato, dołączyli do czołówki, tworząc dziewięcioosobową grupę. Peleton tracił wtedy 5.35. Na Col de l'Ecre (1.kat., dł. 11,1km, na 85km), peleton zdołał zmniejszyć straty do trzech i pół minuty, natomiast tempa ucieczki nie wytrzymał Feillu, który wkrótce został złapany przez zasadniczą grupę.

Na setnym kilometrze peleton gonił uciekinierów ze stratą już tylko 2.50 i zdecydowanie przyspieszył, co oznaczało kłopoty dla uciekinierów. Przez kolejnych kilkadziesiąt kilometrów zdołali jeszcze utrzymać niewielką przewagę, aż na 35 kilometrów przed metą ostatni z uciekinierów, Westra, został złapany. Największym wygranym z uciekinierów był jednak Ligthart, który wygrał wszystkie premie górskie i objął prowadzenie w klasyfikacji górskiej wyścigu, wyprzedzając Sylvaina Chavanela (IAM Cycling).

Ostatnie 30 kilometrów wyścigu to nieustanne ataki, z których jednak żaden nie okazał się skuteczny. Kolarze Ag2R La Mondiale skutecznie kontrolowali zasadniczą grupę i kasowali niebezpieczne odjazdy w pofałdowanym terenie. Ostatecznie doszło do finiszu z dużej grupy, choć sprinterzy nie mieli wiele do powiedzenia, bo ostatnie dwa kilometry także prowadziły pod górę. Atakować w końcówce próbował m.in. Vincenzo Nibali (Astana) ale akcja Włocha została skasowana, natomiast na ostatnich metrach walczyli Slagter, Rui Costa, Betancur i Jose Joaquin Rojas (Movistar), którzy właśnie w takiej kolejności minęli linię mety.