Milan-Sanremo, Cavendish, CCC Polsat, Breyne, Sinkewitz

Drukuj
Tegoroczny wyścig Milan-Sanremo rozgrywany był w zimowych warunkach Fot.: Sirotti

Milan-Sanremo bez Pompeiany, Cavendish powalczy o drugie zwycięstwo. CCC Polsat wystartuje w Amstel Gold Race. Próbka B Breyne potwierdziła minimalną dawkę klenbuterolu. Sinkewtiz zawiesziony na osiem lat.

Organizatorzy Milan-Sanremo podjęli decyzję o usunięciu podjazdu Pompeiana z tegorocznej edycji wyścigu. Podjazd początkowo miał się znaleźć w końcowej części trasy, jednak ze względów bezpieczeństwa – na drodze są osuwiska a jezdnia jest słabej jakości – w porozumieniu z zarządcą drogi, władzami prowincji imperia i policją, zdecydowano o jego usunięciu. Organizatorzy zaznaczyli, że chcieliby, aby podjazd znalazł się jednak na trasie wyścigu w 2015 roku.

 

Mark Cavendish (Omega Pharma-Quick Step) zapowiedział swój start w Milan-Sanremo. Brytyjczyk, zwycięzca wyścigu z 2009 roku, podjął decyzję po ogłoszeniu przez organizatorów o usunięciu Pompeiany z tegorocznej trasy.

 

Ekipa CCC Polsat została zaproszona na tegoroczną edycję Amstel Gold Race. Jest to już czwarty wyścig z kalendarza World Tour, w którym wystartuje ekipa pomarańczowych. Liderem zespołu na pierwszy z ardeńskich klasyków będzie najpewniej Davide Rebellin, zwycięzca wyścigu sprzed 10 lat.

 

Próbka B potwierdziła wcześniejsze badania moczu Jonathana Breyne, byłego kolarza Crelan Euphony, i wykazała w jego organizmie śladowe ilości klenbuterolu. Badania, przeprowadzone w trakcie ubiegłorocznego Tour of Taihu Lake w Chinach wykazały obecnośc 0,00000000005 grama zakazanej substancji na milimetr. Belg, który po ogłoszeniu pozytywnego wyniku podjął próbę samobójczą, zamierza teraz dowieść swojej niewinności przed sądem.

 

Trybunał Arbitrażowy ds. sportu przychylił się do wniosku Niemieckiej Agencji Antydopingowej, która domagała się ukarania Patricka Sinkewitza ośmioletnią dyskwalifikacją za pozytywny wynik badania na hormon wzrostu w trakcie Grand Prix Lugano. Niemiec został tymczasowo zawieszony, jednak Niemiecki Trybunał Arbitrażowy uchylił tę decyzję. Od tej decyzji odwołała się NADA, która domagała się ośmioletniej dyskwalifikacji za drugie już naruszenie przepisów antydopingowych. Sinkewitz będzie tez musiał zapłacić 38,5 tysiąca Euro grzywny.