SP: Nys wygrywa w Hoogstraten

Nys, podobnie jak wczoraj, musiał przebijać się do przodu po nieudanym starcie, ale jak tylko znalazł się na czele wyścigu, nie dał rywalom najmniejszych szans. W połowie wyścigu odjechał Nielsowi Albertowi (BKCP Powerplus) i Klaasowi Vantornoutowi (Sunweb Napoleon Games) i szybko zdobył półminutową przewagę, z którą potem dojechał do mety.

Po swoim zwycięstwie Nys ma już tylko 4 punkty straty do Alberta w klasyfikacji generalnej Superprestige, choć po wycofaniu się z Gieten nie zdobył tam żadnych punktów. Do końca tegorocznej serii Superprestige pozostała już tylko jedna runda, która zostanie rozegrana 15 lutego w Middelkerke.

Albert, z kolei, również zaczął spokojnie, ale już na drugim okrążeniu wyszedł na czoło i odjechał rywalom. Szybo zdobył 20 sekund przewagi, ale widząc to, Nys zabrał się za pogoń i jeszcze przed końcem drugiej rundy dołączył do lidera. Wkrótce do czołówki dojechał też Vantornout i przez kilka minut ta trójka jechała razem, nadając ton rywalizacji. Znajdujący się jednak w znakomitej formie Nys nie zamierzał czekać do ostatniego okrążenia, tak jak to miał miejsce wczoraj w Lille, i na czwartej rundzie zaatakował na długim odcinku piachu.

Trasa wyścigu w Hoogstraten obfitowała w błoto, a kolarze walczyli nie tylko z rywalami, ale i właśnie z trudną trasą, na której było także kilka odcinków piachu. Przekonał się o tym Albert, który uciekając Thijsem van Amerongenem (AA Drink) i Tomem Meeusenem (Telenet-Fidea) zaplątał się w taśmę. Gdy Nys zmierzał pewnie do mety na drugie miejsce wysunął się Vantornout, a o podium musiał walczyć Albert. Ostatecznie jednak obronił trzecie miejsce, finiszując 3 sekund przed van Amerongenem.

Mariusz Gil (Kwadro-Stannah) ukończył wyścig na 21. miejscu, ze stratą 5.44 do Nysa.