Ewan, w Tour Down Under ścigający się w ekipie UniSA-Australia, złożonej z młodych kolarzy z Australii, to wschodząca gwiazda tamtejszego kolarstwa. Zaledwie 19-letni kolarz ma na koncie wiele sukcesów w wyścigach młodzieżowych. W ubiegłym sezonie ośmiokrotnie wygrywał w Europie, w tym także dwa etapy Tour de l’Avenir, a podczas Mistrzostw Świata we Florencji zajął miejsce tuż za podium. A to wszystko w swoim pierwszym roku w orlikach. Na początku tego sezonu dwukrotnie triumfował w Mistrzostwach Australii do lat 23 – w wyścigu ze startu wspólnego i właśnie kryterium.
Trzy miesiące temu Australijczyk podpisał kontrakt z ekipą Orica GreenEdge i choć jeszcze do października 2014 roku będzie ścigał się w ekipie Jayco-AIS, z którą Orica GreenEdge ściśle współpracuje, to jednak kierownictwo ekipy z World Tour pokłada wielkie nadzieje w utalentowanym 19-latku. Ewan porównywany jest do Marka Cavendisha czy innego znakomitego sprintera z Australii, Robbiego McEwena. Wszyscy są raczej drobnej postury i właśnie w tym, czyli w zmniejszonym oporze powietrza, upatruje się ich największą szansę.
„Caleb to niezwykle utalentowany kolarz, co pokazują jego wyniki” – powiedział Shayne Bannan, menedżer Orica GreenEdge, „cieszymy się, że możemy pomóc mu w rozwoju. Ściśle współpracujemy z Jayco-AIS i uzgodniliśmy, że Caleb zostanie z nimi przez kolejny rok, choć jego kontrakt z nami będzie ważny od 1 stycznia. To zagwarantuje mu spokojne przejście do elity, a u nas będzie ścigał się przynajmniej przez pełne e dwa lata, do końca 2016 roku” – dodał Bannan.
Ewan w obecnym sezonie będzie się ścigał jeszcze w kategorii do lat 23, ale na kryterium przed TDU pokazał, że śmiało może walczyć z najlepszymi kolarzami z elity. Jego odwaga i wyczucie na finiszu pokazuje, że Australijczyk w przyszłości może walczyć o najwyższe sprinterskie cele.