Choć rywalizację w omnium Pawłowska rozpoczęła od siódmego miejsca w wyścigu ze startu lotnego, to już w kolejnych dwóch konkurencjach, wyścigu punktowym i australijskim, nie miała sobie równych, pewnie zwyciężając. Po pierwszym dniu, z dziewięcioma punktami na koncie Polka zajmuje pierwsze miejsce, mając 3 punkty przewagi nad Laurie Berthon (Francja).
Znakomicie pojechał Krzysztof Maksel w wyścigu na 1km, rozegranym na początku sesji popołudniowej. Polak uzyskał czas 59.820 i był zaledwie o 145 setnych sekundy gorszy od zwycięzcy, Scotta Sunderlanda (Australia). Trzecie miejsce zajął Hugo Haak (Holandia). W klasyfikacji generalnej Maksel miał identyczną liczbę punktów co Holender, ale właśnie wyższa lokata w Gualadajarze dała Polakowi przewagę nad rywalem i wygraną w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata.
Rafał Sarnecki rywalizował w Keirinie, jednak bez sukcesów. Polak nie przeszedł kwalifikacji, a potem także i repasaży. Zwycięstwo odniósł Mathijas Buchli (Holandia), który w finale pokonał Santiago Ramireza (Kolumbia) i Alexandra Olivę (Wielka Brytania).
Jonathan Dibben (Wielka Brytania) prowadzi po pierwszym dniu omnium i rozegraniu wyścigu ze startu lotnego, wyścigu punktowego i australijskiego, choć identyczną liczbę punktów – 13 – mają także Tirian McManus (Australia) i Thomas Boudat (Francja). Polacy w tej konkurencji nie startują.
W wyścigu indywidualnym na dochodzenie mężczyzn 17., przedostatnie miejsce w stawce zajął Wojciech Pszczelarski. Kwalifikacje pewnie wygrał Holender Jenning Huizenga, który potem wygrał finał, pokonując Mauro Agostiniego (Argentyna) o ponad pół sekundy. Trzecie miejsce w tej konkurencji zajął Szwajcar Stefan Kueng. W klasyfikacji generalnej triumfował Huizenga, natomiast Pszczelarski był ostatecznie 26.
Triumfatorki sprintu drużynowego, zawodniczki Max Success Pro Cycling – Junhong Lin i Tianshi Hong – rozegrały między sobą walkę o medale sprintu indywidualnego. Pewnie przebrnęły przez kwalifikacje, a w finale – dwukrotnie – lepsza okazała się Lin. Trzecie miejsce w sprincie indywidualnym zajęła Lee Wai Sze (Hong Kong).
Na zakończenie drugiego dnia rywalizacji pań rozegrano wyścig na 500 metrów. Niespodziewaną zwyciężczynią tej konkurencji została Rosjanka Anastazja Voinova, która wyprzedziła dwie faworytki – Miriam Welte (Niemcy) oraz Lee Wai Sze (Hong Kong).