Z peletonu...

Nibali, Rabon, Van Amerongen, Anton, Coyot

Drukuj

Vincenzo Nibali (Astana), zwycięzca tegorocznego Giro dItalia, zapowiedział start w Paryż-Nicea w przyszłym sezonie. Włoch opuści tym samym Tirreno-Adriatico, który wygrał ostatnich dwóch latach, by mieć jeden dzień odpoczynku więcej i lepiej przygotować się do startu w Milan-Sanremo, który po zmianie trasy i dodaniu podjazdu Pompeiana jest jednym z celów Nibalego na przyszły sezon.

Vincenzo Nibali (Astana), zwycięzca tegorocznego Giro d’Italia, zapowiedział start w Paryż-Nicea w przyszłym sezonie. Włoch opuści tym samym Tirreno-Adriatico, który wygrał ostatnich dwóch latach, by mieć jeden dzień odpoczynku więcej i lepiej przygotować się do startu w Milan-Sanremo, który po zmianie trasy i dodaniu podjazdu Pompeiana jest jednym z celów Nibalego na przyszły sezon.Frantisek Rabon, do tej pory ścigający się w ekipie Omega Pharma-Quick Step, rezygnuje ze startów na szosie. Czech podpisał kontrakt z ekipą Specialized Racing Factory MTB Team i będzie ścigał się w maratonach i wyścigach XC. Swoją decyzję Rabon tłumaczy zbyt niskimi zarobkami na szosie przy negocjowaniu kolejnego kontraktu i niewielką liczbą miejsc dla nowych kolarzy w ekipach po rozwiązaniu kilku zespołów World Tour.

Thijs Van Amerongen (AA Drink) podpisał trzyletni kontrakt z ekipą Telenet-Fidea. Van Amerongen będzie kolarzem belgijskiej ekipy od 1 marca, kiedy kończy się sezon przełajowy.

Igor Anton, wciąż pozostający bez kontraktu na przyszły sezon, po tym jak rozwiązała się ekipa Euskaltel Euskadi i jak otrzymał oficjalne rozwiązanie umowy od swojego byłego pracodawcy, rozważa przejście do ekipy Team Colombia, która wcześniej wyraziła zainteresowanie zarówno Antonem, jak i innym kolarzem baskijskiej ekipy, Samuelem Sanchezem.

Arnaud Coyot, były kolarz ekipy Caisse d’Epargne, Saur Sojasun i Cofidis, zginął dziś w wypadku samochodowym, do którego doszło we Francji. Coyot podróżował wraz z dwoma innymi kolarzami, Guillaumem Levarletem (Cofidis) i Sebastienem Minardem (Ag2R La Mondiale), którzy w wypadku odnieśli poważne obrażenia. Coyot czterokrotnie startował w Tour de France, był wicemistrzem swojego kraju w 2008 roku, plasował się też w pierwszej dziesiątce Paryż-Roubaix.

Fot.: Sirotti