BB Trofee: Nys wygrywa sprint

Bpost Bank Trofee #3 (16.11.2013, C1, Hasselt)

Drukuj

Sven Nys (Crelan KDL) wygrał sprinterski pojedynek na mecie trzeciej edycji Bpost Bank Trofee w Hasselt. W trójkowym pojedynku Mistrz Świata po raz kolejny wyprzedził Nielsa Alberta (BKCP Powerplus) i Klaasa Vantornouta (Sunweb Napoleon Games).

Sven Nys (Crelan KDL) wygrał sprinterski pojedynek na mecie trzeciej edycji Bpost Bank Trofee w Hasselt. W trójkowym pojedynku Mistrz Świata po raz kolejny wyprzedził Nielsa Alberta (BKCP Powerplus) i Klaasa Vantornouta (Sunweb Napoleon Games).Nys wykazał się nie tylko znakomitą formą, ale i doświadczeniem i sprytem. Mistrz Świata, który z początku musiał gonić czołówkę, w końcówce wyścigu wyraźnie oszczędzał siły, by zaatakował w decydującym momencie. Jadąc razem z Albertem i Klaasem Vantornoutem (Sunweb Napoleon Games) Nys wyszedł na czoło grupki tuż przed ostatnim zakrętem i chwilę potem rozpoczął finisz, by zerwać zmęczonych rywali i minąć linię mety na pierwszym miejscu. Tuż za nim przyjechał Albert, który jechał bardzo aktywnie w drugiej części wyścigu i nadawał tempo na ostatnim okrążeniu, oraz Vantornout, który nie liczył się już z walce o zwycięstwo, tracąc kilka metrów na ostatnim zakręcie.

Dla Nysa to już czwarte zwycięstwo w GP Hasselt, piąte w tym sezonie i drugie w tegorocznej serii Bpost Bank Trofee. Wcześniej Belg triumfował w Ronse, gdzie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, a dziś powiększył swoją przewagę nad rywalami.

15. miejsce w dzisiejszym wyścigu zajął Mariusz Gil (Kwadro-Stannah), który do zwycięzcy stracił 1.22.

Niemalże tradycją jest już, że najszybciej wyścig rozpoczyna Klaas Vantornout (Sunweb Napoleon Games). Nie inaczej było podczas GP Hasselt, gdy po starcie Mistrz Belgii objął prowadzenie. Po szybkim starcie znalazł się na czele razem ze swoim kolegą z ekipy, Kelvinem Pauwelsem, Bartem Aernoutsem (AA Drink) Martinem Biną i Marcelem Meisenem (obaj Kwadro-Stannah) i Philippem Walslebenem (BKCP Powerplus). Z niewielką stratą do czołówki jechali faworyci, Niels Albert (BKCP Powerplus), Sven Nys (Crelan KDL) i Tom Meeusen (Telenet-Fidea), którzy nie mieli najlepszego startu i musieli gonić liderów. Na drugiej rundzie, przed lotnym finiszem, przyspieszył Vantornout, zgarniając 6 sekubnd bonifikaty i zabierając ze sobą Walslebena i Binę. Ta trójka miała niewielką przewagę nad resztą stawki, ale szybko odpadł z niej Walsleben, który przewrócił się na belkach i wylądował głową w błocie. Szybko na czele zmienił go inny z kolarzy BKCP Powerplus, Albert, który dołączył do Vantornouta i zdecydowanie przyspieszył. Widząc to, Nys, który do tej pory jechał w środku grupki, przyspieszył i zlikwidował stratę do dwójki rywali, których akcja mogła okazać się bardzo niebezpieczna dla Mistrza Świata.

Wkrótce na czele znalazła się trójka największych faworytów wyścigu – Albert, Vantornout i Nys. Mimo kilku ataków, zarówno ze strony bardzo aktywnego Alberta, jak i chcącego zgubić rywali na piachu Nysa, cała trójka kolejne okrążenia pokonywała razem. Kilkanaście metrów dalej jechali Corne Van Kessel (Telenet-Fidea) i Meeusen.

Ostatnie okrążenie rozpoczął Vantornout z Van Kesselem, Albertem i Nysem na kole. Mistrz Belgii nieznacznie odjechał rywalom na pierwszym odcinku piachu, ale ci bez problemu dołączyli do lidera po kilku chwilach. W połowie rundy do czołówki dołączył Meeusen, który do tej pory jechał z kilkumetrową stratą do liderów.

Bardzo ważny okazał się odcinek błota z belkami. Tam zawodnicy nie ryzykowali i zeskakiwali z rowerów. Najszybciej pobiegł Albert, który wyszedł na prowadzenie i od razu narzucił mocne tempo. Za nim jechali Vantornout i Nys, a dwójka z Telenet-Fidea zaczęła tracić dystans. Pecha miał Meeusen, który na jednym z nawrotów zahaczył o bandę i definitywnie stracił szanse na podium w tym wyścigu. Pozostała trójka utrzymywała mocne tempo aż do mety, gdzie o zwycięstwie miał zadecydować sprinterski finisz. Wciąż na czele jechał Albert, który narzucał mocne tempo, i to on jako pierwszy wjechał asfalt. Jednak tuż przed ostatnim zakrętem Nys wyszedł na czoło i znalazł się w najlepszej pozycji przed finiszem. Już na wyjściu z zakrętu rozpoczął finisz, na co mocno zmęczony Albert nie miał już odpowiedzi. Vantornout, z kolei, był zbyt daleko, by zagrozić Nysowi.

Mistrz Świata minął linię mety jako pierwszy, tuż przed wściekłym Albertem, powiększając swoją przewagę w klasyfikacji generalnej do 50 sekund. Drugi jest Albert, a trzeci Vantornout.

Wyniki:
1 Sven Nys (BEL) Crelan KDL Cycling Team 0:59:52
2 Niels Albert (BEL) BKCP-Powerplus Cycling Team
3 Klaas Vantornout (BEL) Sunweb-Napoleon Games Cycling Team
4 Tom Meeusen (BEL) Telenet-Fidea Cycling Team 0:00:11
5 Corne Van Kessel (NED) Telenet-Fidea Cycling Team 0:00:21
6 Bart Aernouts (BEL) AA Drink Cycling Team 0:00:25
7 Bart Wellens (BEL) Telenet-Fidea Cycling Team 0:00:29
8 Wietse Bosmans (BEL) BKCP-Powerplus Cycling Team 0:00:31
9 Thijs van Amerongen (NED) AA Drink Cycling Team
10 Jim Aernouts (BEL) Sunweb-Napoleon Games Cycling Team 0:00:43

15 Mariusz Gil (POL) Kwadro-Stannah Cycling Team 0:01:22

Fot.: Łukasz Szrubkowski