CT: Trzeci etap dla Frendo

19. Crocodile Trophy (19-27.10.2013, SR, Australia)

Drukuj

Lider Crocodile Trophy, Mark Frendo (Australia), potwierdził swoje aspiracje do zwycięstwa w całym wyścigu wygrywając szósty etap z Granite Creek Dam do Laura, odnosząc jednocześnie swoje trzecie zwycięstwo w tegorocznej edycji CT.

Lider Crocodile Trophy, Mark Frendo (Australia), potwierdził swoje aspiracje do zwycięstwa w całym wyścigu wygrywając szósty etap z Granite Creek Dam do Laura, odnosząc jednocześnie swoje trzecie zwycięstwo w tegorocznej edycji CT.Frendo finiszował najszybciej na mecie w Laura i choć nie powiększył swojej przewagi nad Corym Wallacem (Kona-MBC), który przyjechał tuż za liderem, to jednak potwierdził, że jego forma wciąż jest bardzo wysoka i trudno będzie Kanadyjczykowi zgubić rywala i odrobić 11 minut straty z klasyfikacji generalnej.

Dzisiejszy etap rozpoczął się od zdecydowanego ataku Patricka Schörkmayera (Team-Beniva), zajmującego odległą pozycję w klasyfikacji generalnej. Austriak po około 40 kilometrach jazdy, na pierwszym trudniejszym podjeździe, został doścignięty przez czołówkę wyścigu. Przez kolejne kilometry Cory Wallace (Kona-BMC) próbował atakować Marka Frendo (Australia) i odrobić straty z klasyfikacji generalnej, ale Australijczyk jechał bardzo czujnie i by bardzo mocny, odpierając ataki rywala. Ta dwójka w końcówce zgubiła Jiriego Krivanka (Prestige) i znów do mety dojechała razem, na finiszu rozgrywając walkę o zwycięstwo etapowe. Tym razem lepszy okazał się Frendo, który odniósł trzecie zwycięstwo etapowe w tegorocznym wyścigu. Drugie miejsce zajął Wallace, a trzeci, ze stratą prawie 6 minut, był Krivanek.
 


Dominację wśród kobiet kontynuuje Liesbeth Hessens, która dziś finiszowała na 26. pozycji Open, po raz kolejny wyprzedzając swoje rywalki o ponad godzinę. W klasyfikacji generalnej Belgijka ma już siedem godzin zapasu, ale celuje w czołową dwudziestkę klasyfikacji generalnej wyścigu i wciąż zamierza walczyć o jak najlepszy czas na kolejnych trzech etapach.

Po raz kolejny bardzo dobrze spisał się Zbigniew Mossoczy (Wertykal bikeBoard), który drugi dzień z rzędu zameldował się na podium kategorii Masters 2.

Wyniki:
Elita – M:

1 Mark Frendo (Australia) 04:35:00
2 Cory Wallace (Kona-MBC) 04:35:01
3 Jiri Krivanek (Prestige) 04:40:35
4 Paul Mashford (Tenni's-Cairns Home Loans) 04:43:50
5 Matthew Page (A Cycling/Pivot) 04:43:50

Elita – K:
1 Liesbeth Hessens (Belgia) 05:47:16
2 Giordana Sordi (SKYsport-Italy) 06:51:44
3 Maria Cristina Prati (GS Cicli Matteoni FRW) 07:18:01

Masters 1:
1 Mario Färberböck (Bikepalast.com) 04:40:56
2 Huub Tankink (GT-YellowWings Racing) 05:18:08
3 Kristof Schrauwen (Houtambacht - Who killed Joe?) 05:27:57

Masters 2:
1 Hans Planckaert (Smart Cycling Team) 05:08:05
2 Hamish Morrin (Nowa Zelandia) 05:17:19
3 Zbigniew Mossoczy (Wertykal bikeBoard) 05:20:52

Masters 3:
1 Daniele Bertozzi (GS Cicli Matteoni FRW) 04:51:55
2 Peter Selkrig (Il Pastaio/Rocky Trail Racing) 05:15:36
3 Radim Novotny (Prestige) 06:49:20

Fot.: Kenneth Lorentsen, Regina Stanger