Kolejne zwycięstwo w Tour de France, już drugie z rzędu, odnieśli kolarze Movistar. Po wczorajszym triumfie rui Costy, dziś etap wygrał młody Nairo Quintana.
Quintana, który debiutuje w Tour de France, zaliczył rewelacyjny wyścig. Młody Kolumbijczyk wygrał jeden etap, przewodzi klasyfikacji młodzieżowej i górskiej i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. „Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Jestem niesamowicie szczęśliwy i muszę podziękować moim kolegom, którzy dzisiaj i przez cały wyścig mocno na mnie pracowali” – powiedział Quintana, ciesząc się podwójnie, gdyż wygrał w dniu święta narodowego Kolumbii.
Chris Froome (Team Sky), który na mecie zameldował się na trzeciej pozycji, 29 sekund za Quintaną, obronił prowadzenie w wyścigu i może już spokojnie jechać do Paryża z żółtą koszulką na plecach. Tradycyjnie, przed ostatnim etapem wyścigu, lider klasyfikacji generalnej uczestniczył w konferencji prasowej, gdzie odpowiadał na pytania dziennikarzy. „To niesamowite uczucie, dla mnie, który zaczynał od małego roweru na polnych drogach w Kenii, a teraz ma żółtą koszulkę lidera. Trudno mi to opisać, to była niesamowita przygoda, dzień w dzień musiałem walczyć o nią” – mówił o swoim wyścigu Froome, który na ostatnich kilometrach 20. etapu oswajał się z myślą, że zostanie zwycięzcą Wielkiej Pętli. „Przez ostatnich parę kilometrów miałem przytłaczające wrażenie, że się udało. To bardzo wzruszająca chwila dla mnie” – dodał. „Kiedy przyszedłem do Sky zapytano mnie, jakie są moje cele i aspiracje. Walka o Tour de France była jednym z nich, a teraz marzę o tym, żeby tu wrócić i wygrać jeszcze wiele razy” – mówił Froome, który w klasyfikacji generalnej wypracował sobie ponad 5 minut przewagi nad Quintaną i Joaquinem Rodriguezem (Katiusza).
Na tym etapie zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej przypieczętowali kolarze Saxo-Tinkoff. Aż trzech kolarzy duńskiej ekipy uplasowało się w czołowej dziesiątce tego etapu, a dwaj z nich, Alberto Contador i Roman Kreuziger, ostatecznie uplasowali się tuż za podium klasyfikacji generalnej.
Trudów trzeciego tygodnia nie wytrzymał niestety Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step). Polak, który przez kilka dni przewodził klasyfikacji młodzieżowej, na dzisiejszym ostatnim podjeździe nie wytrzymał tempa narzuconego przez czołówkę i stracił ponad 4 minuty do zwycięzcy, Quintany, który jechał w koszulce lidera klasyfikacji młodzieżowej. Kwiatkowskiego na podjeździe wyprzedził jednak jeszcze bardzo dobrze jadący Andrew Talansky (Garmin-Sharp), który wskoczył też na trzecie miejsce w tabeli. Mistrzowi Polski pozostaje więc trzecia lokata wśród najmłodszych kolarzy w wyścigu.
Fot.: Sirotti
Tour po 20. etapie
Wypowiedzi i komentarze po 20. etapie Tour de France
Kolejne zwycięstwo w Tour de France, już drugie z rzędu, odnieśli kolarze Movistar. Po wczorajszym triumfie rui Costy, dziś etap wygrał młody Nairo Quintana.<br />