Rui Costa (Movistar) po ataku na przełęczy Manse zwyciężył 16. odcinek tegorocznej Wielkiej Pętli. Drugie miejsce wywalczył Francuz Christophe Riblon (Ag2r) i jego rodak, Arnold Jeannesson (FDJ.fr). Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Chris Froome (Sky).Dzisiejszy odcinek miał mieć w większości charakter tranzytowy i przenieść peleton w okolice alpejskie. 168-kilometrowy odcinek zawierał jedną premię lotną oraz trzy górskie (jedna trzeciej i dwie drugiej kategorii).
Tuż po starcie ostrym w Vaison-la-Romaine uformowała się liczna, bo 20-osobowa grupa kolarzy, którzy chcieli coś zwojować na dzisiejszym etapie. Wkrótce dołączali do nich kolejni zawodnicy, ale początkowo ospale jadący peleton w końcu nie pozwolił na dalsze powiększanie rosnącej przewagi. Uciekinierom udało się przejechać przez Côte de la Montagne de Bluye (kat. 3; 17,5 km; 5,7 km, 5,6%), a wśród harcowników znalazł się m.in. 15. kolarz klasyfikacji generalnej, Alejandro Valverde (Movistar).
Rozjuszony peleton nie dał za wygraną i wkrótce doścignął uciekającą grupę. Już po 30 kilometrach akcja dobiegła końca, ale wydawać by się mogło, że była to tylko cisza przed burzą. Wkrótce potem do ataku przystąpili kolejni kolarze, którzy czuli że dzisiejsza ucieczka może przynieść zwycięstwo etapowe. Na przedzie znalazło się 26 zawodników: Jérôme Coppel i Dani Navarro (Cofidis), Rui Costa (Movistar), Peter Velits (Omega Pharma), Tony Gallopin, Andreas Kloden i Laurent Didier (RadioShack), Nicolas Roche (Saxo), Cyril Gautier i Thomas Voeckler (Eurocpar), Mikel Astarloza (Euskaltel), Christophe Riblon i Blel Kadri (Ag2r), Yuri Trofimov (Katusha), Philippe Gilbert i Manuel Quinziato (BMC), Adam Hansen (Lotto), Manuele Mori (Lampre), Johnny Hoogerland i Thomas De Gendt (Vacansoleil), Ramunas Navardauskas (Garmin), Cameron Meyer i Michael Albasini (Orica), Jean Marc Marino (Sojasun), Tom Dumoulin (Argos) oraz Arnold Jeannesson (FDJ). Warto dodać, że najwyżej sklasyfikowanym kolarzem ucieczki był Navarro. 20. zawodnik generalki tracił do Froome`a 23,5 minuty.
Po kolejnych kilometrach odjazdu liderująca na czele peletonu ekipa Sky zdecydowała się odpuścić harcowników. Podopieczni Dave Brailsforda utrzymywali dostateczne tempo, takie które według nich pozwalało zachować bezpieczny dystans do ucieczki. Później jednak ta przewaga się powiększała. Już po Col de Macuègne (kat. 2; 48 km; 7,6 km, 5,2%) wzrosła do 6,5 minuty, aby po kolejnych 70km wzrosnąć do ponad 10 minut.
Już wówczas niemal jasne stało się, że Sky i pozostałe ekipy z czołówki zdecydowały się odpuścić ucieczkę i oszczędzać siły na ostatnie etapy trzeciego tygodnia rywalizacji. Na ok. 35km przed kreską w Gap z odjazdu zdecydowali się zaatakować Blel Kadri (Ag2r) iJean Marc Marino (Sojasun). Na 23km przed kreską, u podnóża Col de Manse (kat. 2; 156,5 km; 9,5 km, 5,2%), dwójka Francuzów jechała z blisko 20-sekundową przewagą nad goniącymi.
Podczas pokonywania Col de Manse zawodnicy z kraju nad Loarą musieli jednak dać za wygraną. Na czele pojawili się Rui Costa (Movistar) i Dani Navarro (Cofidis). Kolarz z hiszpańskiej drużyny okazał się mocniejszy i odjechał. Już na szczycie ostatniego na tym etapie podjazdu Costa notował blisko minutę przewagi nad goniącymi.
Równie ciekawe zdarzenia miały miejsce w peletonie. Mocne tempo narzucił "Purito". Akcja Joaquima Rodrigueza (Katusha) oraz jego kolegów z drużyny sprawiła, że doszło do wyraźnej selekcji. Na podjeździe tempo utrzymali jedynie Chris Froome, Richie Porte (Sky), Bauke Mollema (Belkin) Alberto Contador (Saxo Bank Tinkoff), Nairo Quintana (Movistar), Alejandro Valverde (Movistar) i Roman Kreuziger (Saxo Bank Tinkoff. Szczęścia próbował niezmordowany Contador, który przyznał że interesuje go tylko zwycięstwo w całym wyścigu. Niestety ataki Hiszpana nie okazały się dostatecznie mocne.
Z przodu Rui Costa (Movistar) powiększył jeszcze swoją przewagę na dojeździe do mety i samotnie przekroczył kreskę w Gap. Jest to drugie w karierze zwycięstwo tego Portugalczyka na trasie Tour de France. Z tyłu ucieczka podzieliła się. Wśród goniących znalazła się czwórka kolarzy, z których najszybciej finiszował Christophe Riblon (AG2R La Mondiale). Trzeci miejsce wywalczył Arnold Jeannesson (FDJ.fr).
Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Chris Froome (Sky). Drugi, ze stratą 4:14 jest Bauke Mollema (Belkin Pro Cycling Team). Alberto Contador Velasco (Team Saxo-Tinkoff) traci 4:25. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma Quick Step) przyjechał dzisiaj z blisko 13-minutową stratą i spadł w klasyfikacji generalnej na 11. miejsce. Nadal jednak utrzymuje się na drugiej lokacie wśród najlepszych młodzieżowców.
Fot.: Sirotti