TDF: Kittel po raz trzeci

100. Tour de France (29.06.-21.07.2013, World Tour, Francja), etap 12.: Foug`eres - Tours (218 km)

Drukuj

Marcel Kittel (Argos-Shimano) wygrał swój trzeci etap w tegorocznym Tour de France. Niemiec wyprzedził na finiszu Marka Cavendisha (Omega Pharma-QuickStep) oraz Petera Sagana (Cannondale). Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Brytyjczyk Chris Froome (Sky).

Galeria
Fotogaleria z 12. etapu Tour de France Zobacz pełną galerię

Marcel Kittel (Argos-Shimano) wygrał swój trzeci etap w tegorocznym Tour de France. Niemiec wyprzedził na finiszu Marka Cavendisha (Omega Pharma-QuickStep) oraz Petera Sagana (Cannondale). Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Brytyjczyk Chris Froome (Sky).Dzisiejszy etap był kolejnym odcinkiem przeznaczonym do walki dla sprinterów. Płaski, maratoński odcinek z Fougères do Tours liczył sobie 218km. Trasa wiodąca do Tours w niektórych momentach była lekko pofałdowana. Mimo wszystko nie stanowiło to problemu dla sprinterów.

Już na początku etapu, po 4. kilometrach od startu, do przodu wysforował Francesco Gavazzi (Astana). Do atakującego Włocha dołączyła czwórka zawodników. W ucieczce znaleźli się Romain Sicard (Euskaltel), Manuele Mori (Lampre), Juan Antonio Flecha (Vacansoliel) i Anthony Delaplace (Sojasun).



Leniwie jadący na początkowych kilometrach peleton wyraźnie odpuścił akcję pięciu harcowników Już po przejechaniu 42km kwartet uzyskał ponad dziewięciominutową przewagę nad grupa zasadniczą. Peleton i tym razem nie sprawił niespodzianki - aptekarskie wyliczenia czasowe ekip sprinterskich po raz kolejny nie zawiodły. Dzielni uciekinierzy po przejechaniu 160km mieli już przewagę wynoszącą 3 minuty. Stopniowo od odjazdu odpadali kolejni kolarze. Z kwintetu pierwszy "strzelił "Sicard. Najdłużej na czele utrzymał się Flecha. Hiszpan został doścignięty przez rozpędzony peleton na 6km przed kreską w Tours.
 

Marcel Kittel (Argos-Shimano) osiągnął hat-trick w tegorocznym Tour de France


Finisz w mieście położonym nad Loarą nie należał do najłatwiejszych, przede wszystkim ze względów technicznych. W końcówce pułapką dla najszybszych kolarzy świata były dwa ostre zakręty. Mistrzowie ostatnich 200 metrów nie byli jednak pozostawieni na pastwę losu. Drużyna Argos-Shimano i Omega Pharma-Quick Step wyprowadziły swoich specjalistów od sprinterskich końcówek do przodu, tak aby uniknąć ewentualnych przetasowań w peletonie.

Przy dużej prędkości, na ledwie 3km przed metą, doszło nie nieprzyjemnej kraksy, w której brał udział m.in. Andre Greipel (Lotto). Niemiec obszedł się bez upadku, ale musiał się zatrzymać i stracił szansę w walce o zwycięstwo. W kraksie brali udział także koledzy Greipela z ekipy: Greg Henderson, Marcel Sieberg i Jurgen Roelandts.

 

Wypadek doprowadziło do rozerwania się peletonu. Na przedzie znalazła się ledwie 30-osobowa grupa zawodników, którzy już wcześniej jechali w czubie stawki. Człowiek z wyspy Man już szykował się do wygrania swojego drugiego etapu, świetnie rozprowadzony przez kolegów z drużyny Omega Pharma-Quick Step. Cavendish miał niemal zwycięstwo w kieszeni, ale w samej końcówce lewą stroną wyprzedził go Marcel Kittel (Argos-Shimano), który dzisiaj był wyraźnie szybszy od Brytyjczyka. Trzecie miejsce zajął lider klasyfikacji punktowej, Peter Sagan (Cannondale). Warto dodać, że Kittel dołożył już trzecie zwycięstwo do swojego dorobku w tegorocznej Wielkiej Pętli.
 

Niemiec wyprzedził Cavendisha lewą stroną i był po prostu szybszy od Brytyjczyka


Wszyscy jadący w wyścigu Polacy dojechali w czasie zwycięzcy, ze względu na neutralizację czasu po kraksie w strefie ochronnej. Najwyżej finiszował Michał Kwiatkowski, który uplasował się na 16. pozycji. Polak niezmiennie zajmuje 7. lokatę w klasyfikacji generalnej wyścigu oraz lideruje w młodzieżowej.

Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Brytyjczyk Chris Froome (Sky), któremu udało się uniknąć kraksy na końcowych kilometrach.

Wyniki 12. etapu

 

 

.
 

Konkurs z okazji Tour de France!
Wygraj rower ŠKODA lub zestaw rowerowych gadżetów.

Weź udział!


Fot.: Sirotti