Po zdecydowanym ataku na ostatnich kilometrach Chris Froome (Team Sky) wygrał 8. etap Tour de France z metą na Ax 3 Domaines i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu.
Froome zaatakował na 5 kilometrów przed metą i nie dał się złapać rywalom, nad którymi wyraźnie górował. Brytyjczyk na szczycie Ax 3 Domaines zameldował się prawie minutę przed swoim kolegą z ekipy, Richie Porte, a trzeci był Alejandro Valverde (Movistar). Froome objął też prowadzenie w wyścigu już po pierwszym górskim etapie ma bardzo dużą przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Dziś sporo minut stracili m.in. Alberto Contador (Saxo-Tinkoff), Cadel Evans (BMC Racing), Robert Gesink (Belkin), Joaquin Rodriguez (Katiusza). Za Froomem plasują się kolarze, którzy przyjechali dziś za nim na metę. Na drugie miejsce w generalce wskoczył Porte, a trzeci jest Valverde.
Mimo dwóch sporych podjazdów w drugiej części etapu, tuż po starcie zaatakował Jean Marc Marino (Sojasun), za którym ruszył Johnny Hoogerland (Vacansoleil DCM), a potem także dwójka Rudy Molard (Cofidis) i Christophe Riblon (Ag2R La Mondiale), który w 2010 roku wygrał etap na Tour de France, właśnie z metą na Ax 3 Domaines. Po zaledwie 15 kilometrach etapu przewaga uciekinierów sięgnęła pięciu minut, gdyż peleton wyraźnie nie spieszył się z ich gonieniem, czekając na podjazdy. Po 45 kilometrach przewaga uciekinierów sięgnęła 9.50, najwięcej, ile udało im się wypracować. Peleton bardzo powoli odrabiał straty i jeszcze na 90. kilometrze tracił osiem minut. Kolarze powoli zbliżali się do lotnego finiszu, dlatego ekipy sprinterów przyspieszyły, a przewaga ucieczki znacznie spadła. Bez problemu jednak rozegrali między sobą lotny finisz, który wygrał Hoogerland przed Mariano i Molardem. W peletonie, z kolei, po raz kolejny o punkty walczyli czołowi sprinterzy tegorocznego wyścigu. Zwycięsko z tej bitwy wyszedł Peter Sagan (Cannondale), który wyprzedził Andre Greipela (Lotto-Belisol) i Marka Cavendisha (Omega Pharma-Quick Step), dzięki czemu powiększył swoją przewagę w klasyfikacji punktowej. Przewaga ucieczki wynosiła wtedy nieco ponad 4 i pół minuty.
Do głosu doszły już wtedy ekipy faworytów, jako że zbliżał się podjazd pod Col de Pailheres, najwyższy szczyt wyścigu. Kolarze Belkin, Team Sky i Saxo-Tinkoff, nadawali tempo, gdy droga zaczęła wieść w górę i systematycznie zmniejszali straty do czwórki liderów. U podnóża Col de Pailheres, na którego szczycie czekała nagroda Henri Desgrange, różnica wynosiła już tylko minutę. Kolarze rozpoczynali teraz ponad 15 kilometrów wspinaczki ze średnim nachyleniem 8,3%. Po kilku kilometrach z czołówki odjechał Riblon, samotnie kontynuując wspinaczkę.
Z peletonu, z kolei, jako pierwszy zaatakował Robert Gesink (Belkin), za którym w ślad poszli Thomas Voeckler (Europcar) i Nairo Quintana (Movistar). Ten ostatni po kolei mijał rywali przed sobą – Gesinka, Voeckera,a w końcu Riblona i na ponad 4 kilometry przed szczytem wysunął się na prowadzenie. Jego przewaga nie była jednak duża i zjazd rozpoczął 3o sekund przed goniącymi go rywalami. Po 18 kilometrach zjazdu Quintana rozpoczął podjazd pod Ax 3 Domaines z Pierrem Rollandem (Europcar) za plecami i niewielką już grupą faworytów, w której na czele jechali kolarze Team Sky. Ich tempo szybko zebrało żniwo – z grupki odpadli między innymi Andy Schleck (Radioshack Leopard) i Cadel Evans (BMC Racing), a także lider klasyfikacji młodzieżowej, Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step).
Na 7 kilometrów przed metą na czele została już tylko piątka – Chris Froome i Richie Porte (Team Sky), Alberto Contador (Saxo-Tinkoff), Roman Kreuziger (Saxo-Tinkoff) i Alejandro Valverde (Movistar). Mieli jeszcze przed sobą Quintanę, ale i on został doścignięty po tym, jak zaatakował Froome. Brytyjczyk ruszył,na 5 kilometrów przed metą, gdy problemy z utrzymaniem tempa Porte miał Contador.
Brytyjczyk samotnie jechał na czele, za nim był Porte, a na trzecie miejsce wyskoczył Valverde. Do mety sytuacja nie uległa zmianie, Froome niezagrożony dojechał na szczyt, a 51 sekund za nim linię mety minął Porte. Trzeci był Valverde, a dalej przyjechali dwaj kolarze ekipy Belkin – Laurens Ten Dam i Bauke Mollema. Michał Kwiatkowski przyjechał na metę na 20. miejscu, ze stratą 3.27 do zwycięzcy, tuż przed Andy Schleckiem.
Po dzisiejszym etapie Froome awansował na pozycję lidera wyścigu i teraz wyprzedza o 51 sekund Porte i o 1.25 Valverde. Na 16. miejscu sklasyfikowany jest Michał Kwiatkowski, który traci do lidera 3.25.
Wyniki
.
|
Konkurs z okazji Tour de France! Wygraj rower ŠKODA lub zestaw rowerowych gadżetów. Weź udział! |
Fot.: Sirotti