TdF: Kwiatkowski znów w czołówce!

100. Tour de France (29.06.-21.07.2013, World Tour, Francja), etap 3.: Ajaccio - Calvi (144.5km)

Drukuj

Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step) zajął czwarte miejsce na 3. etapie Tour de France z metą w Calvi. Zwycięzcą, po finiszu z dużej grupy, został Simon Gerrans (Orica GreenEdge).<br />

Galeria
Fotogaleria z 3. etapu Tour de France Zobacz pełną galerię

Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick Step) zajął czwarte miejsce na 3. etapie Tour de France z metą w Calvi. Zwycięzcą, po finiszu z dużej grupy, został Simon Gerrans (Orica GreenEdge).

Kwiatkowski w sprinterskim pojedynku na mecie w Calvi uplasował się w ścisłej czołówce, finiszując jedynie za specjalistami od tego typu rozgrywek. Zwycięstwo odniósł Gerrans, wyprzedzając minimalnie Petera Sagana (Cannondale) i Jose Joaquina Rojasa (Movistar). Tuż za nimi na metę wpadł Kwiatkowski, dzięki czemu poprawił swoją pozycję w klasyfikacji generalnej. Polak awansował na czwarte miejsce i wciąż przewodzi w klasyfikacji młodzieżowej. Żółtą koszulkę lidera utrzymał Jan Bakelants (Radioshack Leopard), ale biorąc pod uwagę jutrzejszą czasówkę drużynową i szanse ekipy Omega Pharma-Quick Step, Kwiatkowski może realnie myśleć o założeniu koszulki lidera Tour de France jutrzejszego popołudnia.

Na mecie 3. etapu finiszowała spora grupa, w której jednak nie było kilku czołowych sprinterów. Mark Cavendish (Omega Pharma-Quick Step), Andre Greipel (Lotto-Belisol), Nacer Bouhanni (FdJ) czy Marcel Kittel (Argos-Shimano) nie wytrzymali tempa na podjazdach i nie liczyli się w końcowej walce. 

Ostatni etap na Korsyce zapowiadał się bardzo ciekawie, ale i nerwowo. Mocno pofałdowany etap nie dawał wytchnienia kolarzom, a uciekinierów zachęcał do ucieczek. Wynik tego pojedynku był trudny do przewidzenia, ale harcownicy byli bardzo aktywni.

Błyskawicznie po sygnale do startu ostrego zaatakował Lieuwe Westra (Vacansoleil DCM), za którym ruszyli Sebastien Minard (Ag2R La Mondiale), Alexis Vuillermoz (Sojasun), Cyril Gautier (Europcar) i Simon Clarke (Orica GreenEdge). Gautier był największym zagrożeniem dla lidera, tracąc zaledwie sekundę, ale mimo to ekipa Radioshack Leopard nie goniła ucieczki i po pięciu kilometrach czołowa piątka miała już minutę przewagi i szybko ją powiększała. Dopiero gdy na 17. kilometrze przewaga urosła do 4.20, koledzy Jana Bakelantsa zaczęli dyktować mocniejsze tempo.

Na szczycie drugiego wzniesienia – Col de San Martino, na 58km – przewaga spadła do minuty, głównie za sprawą mocniejszego tempa narzuconego przez ekipę Saxo-Tinkoff, co, z kolei, sprowokowało ekipy innych faworytów do jazdy na czele i dyktowania tempa. Kolarze BMC Racing, Team Sky i Belkin wyszli na czoło grupy. Krótko po zjeździe peleton pokonywał niewielki podjazd pod Cote de Porto i tam problemy mieli sprinterzy, którzy odpadali od grupy. Wydawało się wtedy, że ucieczka zostanie doścignięta, gdyż ich przewaga spadał do pół minuty. Po minięciu wzniesienia peleton zwolnił, co pozwoliło ucieczce znów zwiększyć przewagę, a sprinterom, w tym Cavendishowi, dołączyć do zasadniczej grupy. Na setnym kilometrze czołowa piątka, po pokonaniu kilku kolejnych niewielkich pagórków, powiększyła przewagę do prawie dwóch minut. W miarę zbliżania się do ostatniego podjazdu na trasie kolarze Europcar, Pierra Rollanda – lidera klasyfikacji górskiej – przesuwali się na czoło peletonu, chcąc dać Rollandowi kolejne punkty na premii górskiej. Na podjeździe zaatakowali jeszcze Minard i Clarke, ale peleton był już kilkanaście sekund za nimi. Clarke, który wygrał trzy wcześniejsze premie górskie, ruszył samotnie po punkty na czwartej, ale został doścignięty przez zasadniczą grupę, z której zaatakował Rolland i zgarnął 5 punktów na szczycie wzniesienia. Rolland kontynuował jazdę na czele, a na zjeździe dołączył do niego Sylvain Chavanel (Omega Pharma-Quick Step), a potem także Mikel Nieve (Euskaltel Euskadi) Lars Peters Nordhaug (Belkin). Ta czwórka uciekała przez kilka kilometrów, ale na 3 kilometry przed metą została doścignięta. 

W końcówce krótkiego ataku próbował jeszcze Tom Dimoulin (Argos-Shimano) ale Holender został doścignięty przez grupę, prowadzoną przez zespół Orica GreenEdge. Zacięty finisz na mecie stoczyli Sagan i Gerrans, a o zwycięstwie tego drugiego zadecydował fotofinisz. Za plecami tej dwójki na metę wjechali Rojas i Kwiatkowski.



Wyniki 3. etapu:
1 Simon Gerrans (AUS) Orica-GreenEdge 3:41:24
2 Peter Sagan (SVK) Cannondale Pro Cycling
3 Jose Joaquin Rojas Gil (SPA) Movistar Team
4 Michal Kwiatkowski (POL) Omega Pharma-Quick Step
5 Philippe Gilbert (BEL) BMC Racing Team
6 Juan Antonio Flecha Giannoni (SPA) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
7 Francesco Gavazzi (ITA) Astana Pro Team
8 Maxime Bouet (FRA) AG2R La Mondiale
9 Julien Simon (FRA) Sojasun
10 Gorka Izaguirre Insausti (SPA) Euskaltel-Euskadi

71 Przemysław Niemiec (POL) Lampre-Merida

171 Maciej Bodnar (POL) Cannondale Pro Cycling 0:09:15

Klasyfikacja generalna po 3. etapie:
1 Jan Bakelants (Bel) RadioShack Leopard 12:21:27
2 Julien Simon (Fra) Sojasun 0:00:01
3 Simon Gerrans (Aus) Orica-GreenEdge
4 Michal Kwiatkowski (Pol) Omega Pharma-Quick Step
5 Edvald Boasson Hagen (Nor) Sky Procycling
6 Daryl Impey (RSA) Orica-GreenEdge
7 David Millar (GBr) Garmin-Sharp
8 Sergey Lagutin (Uzb) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
9 Cadel Evans (Aus) BMC Racing Team
10 Romain Bardet (Fra) AG2R La Mondiale

46 Przemysław Niemiec (Pol) Lampre-Merida

131 Maciej Bodnar (Pol) Cannondale Pro Cycling 0:18:21
 

 

Fot.: Sirotti

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj