Maja Włoszczowska (Giant Pro XC Team) po raz kolejny uplasowała się na podium zawodów Pucharu Świata XC. W Nove Mesto na Morawe Polka, po raz drugi w tym sezonie, zajęła drugie miejsce.
Włoszczowska zajęła drugie miejsce po bardzo dobrym wyścigu, gdzie często jechała na czele, nadając mocne tempo, i była wyraźnie jedną z najmocniejszych zawodniczek. Polka samego końca walczyła o zwycięstwo w Tanją Zakelj (Unior Tools), ale na ostatnim zakręcie niefortunnie upadła i straciła szansę na pierwsze miejsce. Włosczowska, która przez cały wyścig jechała w czołówce, ostatecznie na metę przyjechała 19 sekund za Słowenką, która objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tyle samo punktów ma Włoszczowska, jednak dzięki dzisiejszemu zwycięstwu to Słowenka otrzymała białą koszulkę lidera PŚ.
***
Włoszczowska, która ponownie stała na starcie w dalszych rzędach, musiała znów przebijać się do czołówki. Na szczęście zawodniczka Giant Pro XC Team szybko lewą stronąprzedarła się do czołówki i dołączyła do liderek i już po rundzie rozbiegowej jechała na czele. Po mocnym tempie narzuconym przez Alexandrę Engen (Ghost Factory Racing Team), na czele utworzyła się pięcioosobowa grupka, w której byli także Włoszczowska, Zakelj, Catherine Pendrel (Luna Pro Team) i zwyciężczyni z Albstadt, Eva Lechner (Colnago Sudtirol). Już na pierwszym okrążeniu z grupki tej odpadła Engen. Włoszczowska, z kolei, często nadawała tempo w czołowej grupce, jadąc bardzo czujnie i pewnie na zjazdach.
W połowie wyścigu zaczął padać deszcz, jednak trasa jeszcze wtedy nie była śliska. Po dwóch okrążeniach jazdy na czele, Pendrel i Włoszczowska nieznacznie odjechały Lechner i Zakelj w połowie trzeciej rundy. W pewnym momencie przewaga tej dwójki przekraczała 10 sekund, ale rozpoczynając czwarte, przedostatnie okrążenie, ta grupka znów jechała razem. Potem jednak mocniej na pedały nacisnęła Zakelj i zerwała z koła wszystkie rywali. Kilkanaście sekund za nią jechała Włoszczowska, natomiast Pendrel i Lechner traciły już ponad pół minuty, a Włoszka poniosła dalsze straty, gdy musiała jechać kilkaset metrów z przebitą oponą.
Włoszczowska zdołała odrobić nieco strat na podjazdach, a upadek Zakelj na jednym ze zjazdów tuż przed linią mety pozwolił zawodniczce Giant Pro XC Team dołączyć do liderki. Ostatnie okrążenie rozpoczynały tuż obok siebie i pokonywały je cały czas razem. Zakelj dyktowała cały czas bardzo mocne tempo, ale Włoszczowska pilnowała koła rywalki i nie dała się zgubić. Tak dojechały do ostatnich metrów wyścigu, kiedy no na ostatnim, asfaltowym zakręcie, Włoszczowska straciła panowanie nad rowerem i leżała na asfalcie. To dało Zakelj bezpieczną przewagę i zwycięstwo. Włoszczowska, która szybko wsiadła na rower po upadku, przyjechała na metę ze stratą 19 sekund do rywalki. Podium uzupełniła Pendrel, która do zwyciężczyni straciła 1.21
W pierwszej dwudziestce uplasowały się także dwie polki, podobnie jak Włoszczowska, byłe zawodniczki CCC Polkowice. 18. miejsce zajęła Anna Szafraniec (Kross Racing Team), a 19. była Aleksandra Dawidowicz (Bi&Esse Carrera).
Wyniki:
1 Tanja Zakelj (SLO) Unior Tools Team 1:25:50
2 Maja Włoszczowska (POL) Giant Pro XC Team 0:00:19
3 Catharine Pendrel (CAN) Luna Pro Team 0:01:21
4 Alexandra Engen (SWE) Ghost Factory Racing Team 0:02:07
5 Eva Lechner (ITA) Team Colnago Sudtirol 0:02:19
6 Irina Kalentieva (RUS) Topeak Ergon Racing Team 0:02:32
7 Katerina Nash (CZE) Luna Pro Team 0:03:24
8 Lea Davison (USA) Specialized Racing Xc 0:03:29
9 Emily Batty (CAN) Trek Factory Racing 0:03:46
10 Gunn-Rita Dahle Flesjaa (NOR) Multivan Merida Biking Team 0:03:57
…
18 Anna Szafraniec (POL) Kross Racing Team 0:06:27
19 Aleksandra Dawidowicz (POL) Bi&Esse Carrera 0:06:48
…
29 Katarzyna Solus-Miśkowicz (POL) DEK Meble Cyklo Korona Kielce 0:09:42
…
39 Paula Gorycka (POL) 4F Racing Team 0:12:55
Fot.: Giant Pro XC Team