Po pierwszych górach tegorocznego Giro kolarze będą mieli trochę wytchnienia, jednak końcówka etapu może przynieść zaskakujące rozstrzygnięcia.
Etap z Tarvisio do Vajont ma uczcić 50. rocznicę tragedii w tym mieście, kiedy to do lawina skalna spowodowała wylanie zbiornika wodnego, zawalenie tamy i w rezultacie śmierć 2000 tysięcy osób.
Początek 182-kilometrowego etapu będzie łatwy, płaski. Dopiero po 90 kilometrach kolarze powoli rozpoczną wspinaczkę na Forcella Ciampigotto, na szycie którego usytuowana będzie premia górska. Długi zjazd i kolejne płaskie kilometry poprzedzać będą krótki podjazd do mety.
To właśnie tam rozstrzygnie się walka o zwycięstwo etapowe, które powinno przypaść w udziale kolarzowi wybuchowemu. Faworyci raczej będą się pilnować i jechać na remis, jednak nie można wykluczyć niewielkich różnic na mecie.
Charakterystyka etapu:
Trudność: ****
Trasa: Tarvisio - Vajont, 182km
Profil: pagórkowaty
Premie górskie
km 120.4 - Forcella Ciampigotto - m 1790 (2. kat.)
km 182 - Vajont 1963/2013 - m 809 (meta – 2. kat.)
Najwyższy punkt: 1790m
Planowany przyjazd na metę: 17.00-17.31
Mapki: gazzetta.it
