Z peletonu...

Gasparotto, Pinotti, Lofkvist, Bozic

Drukuj

Enrico Gasparotto (Astana), broniący tytułu w niedzielnym Amstel Gold Race, miał wypadek podczas jednego z treningów.  

Enrico Gasparotto (Astana), broniący tytułu w niedzielnym Amstel Gold Race, miał wypadek podczas jednego z treningów.  

Włoch, jadąc za skuterem prowadzonym przez dyrektora sportowego Astany, Stefano Zaniniego, przy dużej prędkości zderzył się z samochodem dostawczym. Na szczęście wypadek skończył się jedynie na potłuczeniach i Gasparotto mógł kontynuować trening i stanie na starcie niedzielnego wyścigu.

Marco Pinotti (BMC Racing) wróci do ścigania w rozpoczynającym się we wtorek Giro del Trentino. Włoch pauzował przez ostatnie dwa miesiące po tym, jak podczas lutowego Tour of Mediterranean doznał złamania dwóch żeber i obojczyka. Pinotti, pięciokrotny Mistrz Włoch w jeździe na czas, przez ponad 4 tygodnie był wykluczony z treningów, i dopiero od sześciu tygodni może normalnie trenować.

Thomas Lofkvist (IAM Cycling) nie wystartuje w nadchodzących klasykach Ardeńskich. Szwed w trakcie wczorajszego treningu został potrącony przez samochód i choć doznał jedynie złamania palca, to kontuzja ta wykluczy go ze ścigania przez kolejnych sześć tygodni. Lovkvist przeszedł już zabieg złamanego palca w szpitalu w Genewie.

Borut Bozic (Astana), który w trakcie niedzielnego wyścigu Paryż-Roubaix leżał w kraksie i złamał nadgarstek, przeszedł już operację kontuzjowanej ręki. Pęknięte kości zostały zespolone metalowymi śrubami, jednak Mistrz Słowenii będzie musiał pauzować przez około 6 tygodni, zanim będzie mógł wznowić treningi na szosie.

Fot.: Sirotti