Fabian Cancellara (Radioshack Leopard) został zwycięzcą E3 Harelbeke, zaliczanego do World Tour. Szwajcar, niczym w sezonie 2011, po zdecydowanym ataku samotnie minął linię mety z dużą przewagą nad rywalami.
Cancellara zaatakował na jednym z kluczowych podjazdów na trasie, Oude Kwaaremont i gdy już raz odjechał, nie dał się złapać grupce pościgowej, w której byli jego najgroźniejsi rywale. Szwajcar na mecie w Harelbeke zameldował się 1.08 przed Peterem Saganem (Cannondale) i znów stał się głównym faworytem do zwycięstwa w nadchodzących monumentach.
E3, rozpoczynający brukowane klasyki z kalendarza World Tour, był pierwszym testem dla kilku kolarzy, celujących w dwa najważniejsze z nich – Ronde Van Vlaanderen i Paryż-Roubaix. Na starcie 209-kilometrowego wyścigu stanęli specjaliści od klasyków i jazdy po bruku – Tom Boonen (Omega Pharma-Quick Step), Fabian Cancellara (Radioshack Leopard), Peter Sagan (Cannondale), Filippo Pozzato (Lampre Merida), Juan Antonio Flecha (Vacansoleil DCM) czy Sylvain Chavanel (Omega Pharma-Quick Step).
Początek wyścigu, bardzo szybki, jeszcze bez pagórków, nie przyniósł skutecznych ucieczek i dopiero po niespełna 70 km jazdy na czele uformowała się grupka harcowników. Koen Barbe (Crelan-Euphony), Stefan van Dijk (Accent Jobs-Wanty), Anders Lund (Saxo-Tinkoff), Wouter Mol (Vacansoleil-DCM), Eloy Teruel (Movistar) i Ruslan Tleubayev (Astana) zyskali kilka minut przewagi nad zasadniczą grupą, ale po kilku pagórkach na czele zostali już tylko Barbe, Lund i Teruel, a przed podjeździe pod Taaienberg, na 150 kilometrze, kolarze znów jechali w jednej grupie.
Właśnie na Taaienbergu swoim atakiem Boonen rozerwał grupę zasadniczą, zabierając ze sobą siódemkę innych kolarzy. Atak Belga rozpoczął decydującą fazę wyścigu i peleton zrobił się niespokojny, gdy kolejni kolarze próbowali dołączyć do czołówki. Za atakującymi został Sagan i jego koledzy z ekipy Cannondale musieli się mocno napracować, by dowieźć swojego lidera do czołowej grupki. Gdy po podjeździe pod Kapelberg kolejni kolarze dołączali do liderów, na Oude Kwaremont, na 175km, na zdecydowany atak przeprowadził Cancellara. Szwajcar, nie wstając z siodełka, na brukowanym podjeździe bardzo szybko zyskał kilkanaście sekund przewagi nad rywalami. Za nim próbował utrzymać się jeszcze Sagan, ale tego dnia na Spartakusa nie było mocnych.
Za plecami kolarza Radioshack Leopard utworzyła się siedmioosobowa grupa pościgowa, jednak mimo współpracy nie byli w stanie zniwelować strat. Nieco dalej został Boonen, który na podjeździe pod Oude Kwaremont nie wytrzymał tempa rywali. Do mety Szwajcarowi pozostało jeszcze nieco ponad 30 kilometrów i dwa podjazdy – Knokteberg (na 184km) i Tiegemberg (na 196km). Już po pierwszym z nich miał minutowy zapas, który potem utrzymał. Na pięć kilometrów przed metą Cancellara miał 58 sekund przewagi nad grupą pościgową i już niemal pewne było, że nie odda prowadzenia. W samej końcówce zwolnił, delektując się zwycięstwem.
Rywale finiszowali ponad minutę za nim. Atakującego na ostatnich 900 metrach Daniela Ossa (BMC Racing) na kresce wyprzedził finiszujący Sagan. Kolejną, trzydziestoosobową grupę na metę przyprowadził Boonen.
Wyniki:
1 Fabian Cancellara (SWI) RadioShack Leopard 5:08:28
2 Peter Sagan (SVK) Cannondale Pro Cycling 0:01:04
3 Daniel Oss (ITA) BMC Racing Team
4 Geraint Thomas (GBR) Sky Procycling
5 Sebastian Langeveld (NED) Orica-GreenEdge 0:01:08
6 Sylvain Chavanel (FRA) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team
7 Tom Boonen (BEL) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:02:15
8 Luca Paolini (ITA) Katusha
9 Edvald Boasson Hagen (NOR) Sky Procycling
10 Sébastien Turgot (Fra) Team Europcar
…
62 Maciej Bodnar (POL) Cannondale Pro Cycling 0:05:11
…
82 Michał Kwiatkowski (POL) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:09:46
Fot.: Sirotti
E3, rozpoczynający brukowane klasyki z kalendarza World Tour, był pierwszym testem dla kilku kolarzy, celujących w dwa najważniejsze z nich – Ronde Van Vlaanderen i Paryż-Roubaix. Na starcie 209-kilometrowego wyścigu stanęli specjaliści od klasyków i jazdy po bruku – Tom Boonen (Omega Pharma-Quick Step), Fabian Cancellara (Radioshack Leopard), Peter Sagan (Cannondale), Filippo Pozzato (Lampre Merida), Juan Antonio Flecha (Vacansoleil DCM) czy Sylvain Chavanel (Omega Pharma-Quick Step).
Początek wyścigu, bardzo szybki, jeszcze bez pagórków, nie przyniósł skutecznych ucieczek i dopiero po niespełna 70 km jazdy na czele uformowała się grupka harcowników. Koen Barbe (Crelan-Euphony), Stefan van Dijk (Accent Jobs-Wanty), Anders Lund (Saxo-Tinkoff), Wouter Mol (Vacansoleil-DCM), Eloy Teruel (Movistar) i Ruslan Tleubayev (Astana) zyskali kilka minut przewagi nad zasadniczą grupą, ale po kilku pagórkach na czele zostali już tylko Barbe, Lund i Teruel, a przed podjeździe pod Taaienberg, na 150 kilometrze, kolarze znów jechali w jednej grupie.
Właśnie na Taaienbergu swoim atakiem Boonen rozerwał grupę zasadniczą, zabierając ze sobą siódemkę innych kolarzy. Atak Belga rozpoczął decydującą fazę wyścigu i peleton zrobił się niespokojny, gdy kolejni kolarze próbowali dołączyć do czołówki. Za atakującymi został Sagan i jego koledzy z ekipy Cannondale musieli się mocno napracować, by dowieźć swojego lidera do czołowej grupki. Gdy po podjeździe pod Kapelberg kolejni kolarze dołączali do liderów, na Oude Kwaremont, na 175km, na zdecydowany atak przeprowadził Cancellara. Szwajcar, nie wstając z siodełka, na brukowanym podjeździe bardzo szybko zyskał kilkanaście sekund przewagi nad rywalami. Za nim próbował utrzymać się jeszcze Sagan, ale tego dnia na Spartakusa nie było mocnych.
Za plecami kolarza Radioshack Leopard utworzyła się siedmioosobowa grupa pościgowa, jednak mimo współpracy nie byli w stanie zniwelować strat. Nieco dalej został Boonen, który na podjeździe pod Oude Kwaremont nie wytrzymał tempa rywali. Do mety Szwajcarowi pozostało jeszcze nieco ponad 30 kilometrów i dwa podjazdy – Knokteberg (na 184km) i Tiegemberg (na 196km). Już po pierwszym z nich miał minutowy zapas, który potem utrzymał. Na pięć kilometrów przed metą Cancellara miał 58 sekund przewagi nad grupą pościgową i już niemal pewne było, że nie odda prowadzenia. W samej końcówce zwolnił, delektując się zwycięstwem.
Rywale finiszowali ponad minutę za nim. Atakującego na ostatnich 900 metrach Daniela Ossa (BMC Racing) na kresce wyprzedził finiszujący Sagan. Kolejną, trzydziestoosobową grupę na metę przyprowadził Boonen.
Wyniki:
1 Fabian Cancellara (SWI) RadioShack Leopard 5:08:28
2 Peter Sagan (SVK) Cannondale Pro Cycling 0:01:04
3 Daniel Oss (ITA) BMC Racing Team
4 Geraint Thomas (GBR) Sky Procycling
5 Sebastian Langeveld (NED) Orica-GreenEdge 0:01:08
6 Sylvain Chavanel (FRA) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team
7 Tom Boonen (BEL) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:02:15
8 Luca Paolini (ITA) Katusha
9 Edvald Boasson Hagen (NOR) Sky Procycling
10 Sébastien Turgot (Fra) Team Europcar
…
62 Maciej Bodnar (POL) Cannondale Pro Cycling 0:05:11
…
82 Michał Kwiatkowski (POL) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:09:46
Fot.: Sirotti