Marcel Kittel (Argos-Shimano) wygrał finisz na mecie drugiego etapu Paryż-Nicea w Cerrily. Niemiec w bezpośredniej walce wyprzedził Elię Vivianiego (Cannondale), który dzięki bonifikacie czasowej został nowym liderem wyścigu.
Kittel okazał się najlepszy na bardzo trudnym finiszu, biegnącym pod górę, atakując na 100 metrów przed metą i odpierając atak Vivianiego. Kolarz Argos-Shimano wcześniej wyprzedził Alessandro Petacchiego (Lampre Merida), który jednak za wcześnie został bez pomocy kolegów i za wcześnie rozpoczął finisz, ostatecznie nie licząc się w końcowej rozgrywce. Trzecie miejsce na etapie zajął Leigh Howard (Orica GreenEdge), którego koledzy wcześniej mocno pracowali, by wyprowadzić swojego lidera na czołowe pozycje.
Ogromnego pecha miał lider klasyfikacji generalnej i wczorajszy zwycięzca etapu, Nacer Bouhanni (FdJ). Mistrz Francji upadł na około 60 kilometrów przed metą i z obrażeniami twarzy i barku musiał wycofać się z wyścigu. W tej sytuacji na prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyszedł Viviani, który za zwycięstwo etapowe otrzymał 10 sekund bonifikaty czasowej. Włoch wyprzedza o 7 sekund Sylvaina Chavanela (Omega Pharma-Quick Step) i o kolejną sekundę zwycięzcę prologu, Damiena Gaudin (Europcar).
Podczas drugiego etapu Paryż-Nicea kolarzom towarzyszyła już bardziej typowa dla wyścigu pogoda. Wiał silny wiatr, a słońce schowało się za chmurami, z których od czasu do czasu padał deszcz. Mając nieco ponad 200 kilometrów do pokonania, peleton nie spieszył się, puszczając kilka ucieczek w trakcie etapu. Tuż po starcie swojej szansy szukali Kris Boeckmans (Vacansoleil-DCM), Mads Christensen (Saxo-Tinkoff) i Gatis Smukulis (Katusha), ale długo nie utrzymali się przed peletonem. Po około 40 kilometrach zostali doścignięci, ale wtedy szybko uformowała się kolejna ucieczka, z dwoma innymi kolarzami Vacansoleil DCM – Thomasem De Gendtem i Romainem Feillu, a także Mikelem Astarloza (Euskaltel-Euskadi) i Maximem Bouet (Ag2r La Mondiale). Długo jechali przed peletonem z przewagą czterech minut, a tempo w zasadniczej grupie było dość ospałe. Nie pozwoliło to jednak uniknąć kraks, w której leżeli zwycięzca prologu, Gaudin, a także lider wyścigu, Bouhanni. O ile Gaudin, z pomocą kolegów, dołączył do peletonu, to upadek Bouhanniego był znacznie groźniejszy i Francuz opuszczał wyścig w karetce. Do mety pozostało niespełna 60 kilometrów i kilkanaście minut później ucieczka została zlikwidowana.
Do pracy na czele zasadniczej grupy zabrały się ekipy sprinterów. Wąskie drogi, silny wiatr i zbliżająca się meta sprawiły, że w peletonie było bardzo nerwowo, jednak na szczęście obyło się bez większych kraks, choć walka o pozycje była bardzo zacięta. Na lotnym finiszu, który kolarze pokonywali po raz pierwszy przejeżdżając przez metę i wjeżdżając na finałową rundę, 3 sekundy bonifikaty zgarnął Viviani przed Chavanelem. Ostatnie kilometry były bardzo szybkie, dlatego też żadne ucieczki nie miały szans powodzenia. Kolarze FdJ byli aktywni w końcówce, chcąc zwycięstwem etapowym powetować sobie stratę lidera, jednak to zawodnicy Orica GreenEdge i Argos Shimano kontrolowali grupę. W samej końcówce lewą stroną jezdni ruszyli kolarze Lampre Merida z Petacchim, jednak Włoch zbyt szybko został opuszczony przez kolegów i nie miał szans na skuteczny finisz. Środkiem ruszył Kittel i zdecydowanie wyprzedził rywali, którzy próbowali siąść na jego koło.
Wyniki 2. etapu:
1 Marcel Kittel (GER) Team Argos-Shimano 5:42:18
2 Elia Viviani (ITA) Cannondale
3 Leigh Howard (AUS) Orica GreenEdge
4 Borut Bozic (SLO) Astana Pro Team
5 Samuel Dumoulin (FRA) AG2R La Mondiale
6 Gianni Meersman (BEL) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team
7 Romain Feillu (FRA) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
8 Jens Debusschere (BEL) Lotto Belisol
9 Jose Joaquin Rojas Gil (SPA) Movistar Team
10 Tony Gallopin (FRA) RadioShack Leopard
Klasyfikacja generalna po 2. etapie:
1 Elia Viviani (ITA) Cannondale 10:33:11
2 Sylvain Chavanel (FRA) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:00:07
3 Damien Gaudin (FRA) Team Europcar 0:00:08
4 Lieuwe Westra (NED) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 0:00:09
5 Alessandro Petacchi (ITA) Lampre-Merida 0:00:10
6 Wilco Kelderman (NED) Team Blanco
7 Geoffrey Soupe (FRA) FDJ
8 Peter Velits (SVK) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:00:11
9 Tony Gallopin (FRA) RadioShack Leopard
10 Borut Bozic (SLO) Astana Pro Team
Fot.: Sirotti
Ogromnego pecha miał lider klasyfikacji generalnej i wczorajszy zwycięzca etapu, Nacer Bouhanni (FdJ). Mistrz Francji upadł na około 60 kilometrów przed metą i z obrażeniami twarzy i barku musiał wycofać się z wyścigu. W tej sytuacji na prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyszedł Viviani, który za zwycięstwo etapowe otrzymał 10 sekund bonifikaty czasowej. Włoch wyprzedza o 7 sekund Sylvaina Chavanela (Omega Pharma-Quick Step) i o kolejną sekundę zwycięzcę prologu, Damiena Gaudin (Europcar).
Podczas drugiego etapu Paryż-Nicea kolarzom towarzyszyła już bardziej typowa dla wyścigu pogoda. Wiał silny wiatr, a słońce schowało się za chmurami, z których od czasu do czasu padał deszcz. Mając nieco ponad 200 kilometrów do pokonania, peleton nie spieszył się, puszczając kilka ucieczek w trakcie etapu. Tuż po starcie swojej szansy szukali Kris Boeckmans (Vacansoleil-DCM), Mads Christensen (Saxo-Tinkoff) i Gatis Smukulis (Katusha), ale długo nie utrzymali się przed peletonem. Po około 40 kilometrach zostali doścignięci, ale wtedy szybko uformowała się kolejna ucieczka, z dwoma innymi kolarzami Vacansoleil DCM – Thomasem De Gendtem i Romainem Feillu, a także Mikelem Astarloza (Euskaltel-Euskadi) i Maximem Bouet (Ag2r La Mondiale). Długo jechali przed peletonem z przewagą czterech minut, a tempo w zasadniczej grupie było dość ospałe. Nie pozwoliło to jednak uniknąć kraks, w której leżeli zwycięzca prologu, Gaudin, a także lider wyścigu, Bouhanni. O ile Gaudin, z pomocą kolegów, dołączył do peletonu, to upadek Bouhanniego był znacznie groźniejszy i Francuz opuszczał wyścig w karetce. Do mety pozostało niespełna 60 kilometrów i kilkanaście minut później ucieczka została zlikwidowana.
Do pracy na czele zasadniczej grupy zabrały się ekipy sprinterów. Wąskie drogi, silny wiatr i zbliżająca się meta sprawiły, że w peletonie było bardzo nerwowo, jednak na szczęście obyło się bez większych kraks, choć walka o pozycje była bardzo zacięta. Na lotnym finiszu, który kolarze pokonywali po raz pierwszy przejeżdżając przez metę i wjeżdżając na finałową rundę, 3 sekundy bonifikaty zgarnął Viviani przed Chavanelem. Ostatnie kilometry były bardzo szybkie, dlatego też żadne ucieczki nie miały szans powodzenia. Kolarze FdJ byli aktywni w końcówce, chcąc zwycięstwem etapowym powetować sobie stratę lidera, jednak to zawodnicy Orica GreenEdge i Argos Shimano kontrolowali grupę. W samej końcówce lewą stroną jezdni ruszyli kolarze Lampre Merida z Petacchim, jednak Włoch zbyt szybko został opuszczony przez kolegów i nie miał szans na skuteczny finisz. Środkiem ruszył Kittel i zdecydowanie wyprzedził rywali, którzy próbowali siąść na jego koło.
Wyniki 2. etapu:
1 Marcel Kittel (GER) Team Argos-Shimano 5:42:18
2 Elia Viviani (ITA) Cannondale
3 Leigh Howard (AUS) Orica GreenEdge
4 Borut Bozic (SLO) Astana Pro Team
5 Samuel Dumoulin (FRA) AG2R La Mondiale
6 Gianni Meersman (BEL) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team
7 Romain Feillu (FRA) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
8 Jens Debusschere (BEL) Lotto Belisol
9 Jose Joaquin Rojas Gil (SPA) Movistar Team
10 Tony Gallopin (FRA) RadioShack Leopard
Klasyfikacja generalna po 2. etapie:
1 Elia Viviani (ITA) Cannondale 10:33:11
2 Sylvain Chavanel (FRA) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:00:07
3 Damien Gaudin (FRA) Team Europcar 0:00:08
4 Lieuwe Westra (NED) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team 0:00:09
5 Alessandro Petacchi (ITA) Lampre-Merida 0:00:10
6 Wilco Kelderman (NED) Team Blanco
7 Geoffrey Soupe (FRA) FDJ
8 Peter Velits (SVK) Omega Pharma-Quick-Step Cycling Team 0:00:11
9 Tony Gallopin (FRA) RadioShack Leopard
10 Borut Bozic (SLO) Astana Pro Team
Fot.: Sirotti