Marianne Vos (Rabobank/Liv Giant) i Fabian Giger (Giant Pro XC Team) triumfowali w trzyetapowym wyścigu Afxentia, zaliczanym do klasyfikacji generalnej Cyprus Sunshine Cup.
Trzyetapowy wyścig rozpoczął się od zwycięstw Blazy Klemencic (Calcit Bike) i Emila Lindgrena, choć oboje nie mieli łatwego zadania w pierwszym starciu. Klemencic na 5,6 kilometrowej czasówce, rozgrywanej na trasie wcześniejszego wyścigu XC, zaledwie o 3 sekundy wyprzedziła Marianne Vos (Rabobank), która po zwycięstwie na przełajowych Mistrzostwach Świata zdecydowała się częściej startować w wyścigach MTB. Trzecie miejsce na pierwszym etapie zajęła Adelheid Morach, która straciła do zwyciężczyni 15 sekund. Wśród mężczyzn o zwycięstwo walczyli Lindgren i Mistrz Olimpijski, Jaroslav Kulhavy (Specialized Racing). Na mecie tę dwójkę dzieliło 8 sekund. Dwa kolejne miejsca zajęli inni kolarze Giant Pro XC Team, Henk Jaap Moorlag i Fabian Giger, tracąc do swojego kolegi z ekipy 13 i 14 sekund.
Drugiego dnia rywalizacji kolarze walczyli na trasie maratonu – mężczyźni do pokonania mieli 45 kilometrów, kobiety 42 kilometry i prawie 1500 metrów przewyższenia. To właśnie po tym etapie Vos i Giger założyli koszulki liderów. Vos potwierdziła, że jest najbardziej uniwersalną zawodniczką w kobiecym kolarstwie. Początkowo, w czołowej grupce razem z Holenderką jechały Morath i Sabine Spitz (Sabine Spitz-Haibike), ale gdy droga zaczęła wieść w górę, Spitz nie wytrzymała tempa pozostałej dwójki. Przed szczytem wzniesienia Vos zaatakowała i samotnie zmierzała do mety, kilkukilometrowym singletrackiem i tam zdobywała swoją przewagę, która na mecie wyniosła 3.32. Morach zdołała się jeszcze obronić przed pogonią Klemencic, która na mecie zameldowała się 3.56 za Vos i straciła koszulkę liderki na rzecz Holenderki. Podobny przebieg miał wyścig mężczyzn. Tam, z pięcioosobowej grupki, w której byli Kulhavy, Giger, Periklis Ilias (Full-Dynamix), Jan Skarnitzl (Sram Rubena-Specialized) i Matthias Wengelin (Szwecja). Także pod koniec wzniesienia zaatakował Giger i oderwał się od rywali i zyskał niewielką przewagę, którą na zjeździe zdołał utrzymać, mimo pogoni za plecami. Drugie miejsce, ze stratą 36 sekund, zajął Kulhavy, a trzeci był Skarnitzl, który na metę przyjechał 7 sekund dalej. Po tym etapie na prowadzenie wyszedł Giger, który miał 32 sekundy przewagi nad Kulhavym.
Ostatniego dnia Afxentia Cup rozgrywano wyścig XC, który miał zadecydować o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej. Liderzy potwierdzili swoją formę i pewnie wygrali. Giger popisał się śmiałym atakiem na przedostatnim okrążeniu i błyskawicznie zyskał prawie minutę przewagi nad rywalami. Na mecie wyprzedził o 20 sekund Kulhavego, który po raz trzeci zajął drugie miejsce w tegorocznym Afxentia Cup. Tuż za nim finiszował Skarnitzl, który obronił swoje miejsce na podium klasyfikacji generalnej. Wśród kobiet pewnie wygrała Vos, która początkowo jechała na czele z Klemencic i Katrin Leumann (Ghost Factory Racing). Najpierw, w połowie wyścigu, z powodu defektu odpadła Klemencic, a niedługo potem Leumann. Vos została sama na czele i powiększała swoją przewagę. Na mecie zameldowała się 2.10 przed Leumann i pewnie zwyciężyła w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajęła Leumann, a trzecia była Morath, która mimo sporej straty na tym etapie zdołała obronić miejsce na podium.
Wyniki:
Kobiety:
1 Marianne Vos (NED) Rabobank/Liv Giant 3:54:50
2 Katrin Leumann (SWI) Ghost Factory Racing 0:06:44
3 Adelheid Morath (GER) Sabine Spitz - Haibike Pro Team 0:07:49
4 Eva Lechner (ITA) Colnago Sudtirol 0:09:50
5 Sabine Spitz (GER) Sabine Spitz Haibike Pro Team 0:11:03
6 Corina Gantenbein (SWI) Fischer Bmc 0:13:06
7 Blaza Klemencic (SLO) Calcit Bike 0:15:53
8 Jolanda Neff (SWI) Giant Pro XC Team 0:16:40
9 Andrea Waldis (SWI) Colnago Sudtirol 0:17:09
10 Kathrin Stirnemann (SWI) Sabine Spitz - Haibike Pro Team 0:18:14
Mężczyźni:
1 Fabian Giger (SWI) Giant Pro XC Team 3:46:47
2 Jaroslav Kulhavy (CZE) Specialized Factory Team 0:00:52
3 Jan Skarnitzl (CZE) Sram Rubena Trek 0:01:22
4 Matthias Wengelin (SWE) Ck Naten Sater/Specialized Conceptstore 0:03:4
5 Emil Lindgren (SWE) Giant Pro XC Team 0:04:08
6 Kevin Van Hoovels (BEL) Versluys Pro MTB Team 0:05:33
7 Sebastien Carabin (BEL) Merida Wallonie MTB Team 0:06:43
8 Rohrbach Nicola (SWI) Goldwurst-Power/Stockli 0:07:35
9 Henk Jaap Moorlag (NED) Giant Pro XC Team 0:10:42
10 Simon Scheiber (AUT) Otztal Scott Racing Team 0:13:14
Fot.: www.cyclingcy.com
Drugiego dnia rywalizacji kolarze walczyli na trasie maratonu – mężczyźni do pokonania mieli 45 kilometrów, kobiety 42 kilometry i prawie 1500 metrów przewyższenia. To właśnie po tym etapie Vos i Giger założyli koszulki liderów. Vos potwierdziła, że jest najbardziej uniwersalną zawodniczką w kobiecym kolarstwie. Początkowo, w czołowej grupce razem z Holenderką jechały Morath i Sabine Spitz (Sabine Spitz-Haibike), ale gdy droga zaczęła wieść w górę, Spitz nie wytrzymała tempa pozostałej dwójki. Przed szczytem wzniesienia Vos zaatakowała i samotnie zmierzała do mety, kilkukilometrowym singletrackiem i tam zdobywała swoją przewagę, która na mecie wyniosła 3.32. Morach zdołała się jeszcze obronić przed pogonią Klemencic, która na mecie zameldowała się 3.56 za Vos i straciła koszulkę liderki na rzecz Holenderki. Podobny przebieg miał wyścig mężczyzn. Tam, z pięcioosobowej grupki, w której byli Kulhavy, Giger, Periklis Ilias (Full-Dynamix), Jan Skarnitzl (Sram Rubena-Specialized) i Matthias Wengelin (Szwecja). Także pod koniec wzniesienia zaatakował Giger i oderwał się od rywali i zyskał niewielką przewagę, którą na zjeździe zdołał utrzymać, mimo pogoni za plecami. Drugie miejsce, ze stratą 36 sekund, zajął Kulhavy, a trzeci był Skarnitzl, który na metę przyjechał 7 sekund dalej. Po tym etapie na prowadzenie wyszedł Giger, który miał 32 sekundy przewagi nad Kulhavym.
Ostatniego dnia Afxentia Cup rozgrywano wyścig XC, który miał zadecydować o zwycięstwie w klasyfikacji generalnej. Liderzy potwierdzili swoją formę i pewnie wygrali. Giger popisał się śmiałym atakiem na przedostatnim okrążeniu i błyskawicznie zyskał prawie minutę przewagi nad rywalami. Na mecie wyprzedził o 20 sekund Kulhavego, który po raz trzeci zajął drugie miejsce w tegorocznym Afxentia Cup. Tuż za nim finiszował Skarnitzl, który obronił swoje miejsce na podium klasyfikacji generalnej. Wśród kobiet pewnie wygrała Vos, która początkowo jechała na czele z Klemencic i Katrin Leumann (Ghost Factory Racing). Najpierw, w połowie wyścigu, z powodu defektu odpadła Klemencic, a niedługo potem Leumann. Vos została sama na czele i powiększała swoją przewagę. Na mecie zameldowała się 2.10 przed Leumann i pewnie zwyciężyła w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajęła Leumann, a trzecia była Morath, która mimo sporej straty na tym etapie zdołała obronić miejsce na podium.
Wyniki:
Kobiety:
1 Marianne Vos (NED) Rabobank/Liv Giant 3:54:50
2 Katrin Leumann (SWI) Ghost Factory Racing 0:06:44
3 Adelheid Morath (GER) Sabine Spitz - Haibike Pro Team 0:07:49
4 Eva Lechner (ITA) Colnago Sudtirol 0:09:50
5 Sabine Spitz (GER) Sabine Spitz Haibike Pro Team 0:11:03
6 Corina Gantenbein (SWI) Fischer Bmc 0:13:06
7 Blaza Klemencic (SLO) Calcit Bike 0:15:53
8 Jolanda Neff (SWI) Giant Pro XC Team 0:16:40
9 Andrea Waldis (SWI) Colnago Sudtirol 0:17:09
10 Kathrin Stirnemann (SWI) Sabine Spitz - Haibike Pro Team 0:18:14
Mężczyźni:
1 Fabian Giger (SWI) Giant Pro XC Team 3:46:47
2 Jaroslav Kulhavy (CZE) Specialized Factory Team 0:00:52
3 Jan Skarnitzl (CZE) Sram Rubena Trek 0:01:22
4 Matthias Wengelin (SWE) Ck Naten Sater/Specialized Conceptstore 0:03:4
5 Emil Lindgren (SWE) Giant Pro XC Team 0:04:08
6 Kevin Van Hoovels (BEL) Versluys Pro MTB Team 0:05:33
7 Sebastien Carabin (BEL) Merida Wallonie MTB Team 0:06:43
8 Rohrbach Nicola (SWI) Goldwurst-Power/Stockli 0:07:35
9 Henk Jaap Moorlag (NED) Giant Pro XC Team 0:10:42
10 Simon Scheiber (AUT) Otztal Scott Racing Team 0:13:14
Fot.: www.cyclingcy.com