W Mińsku rozpoczęły się torowe Mistrzostwa Świata. W pierwszym dniu rywalizacji Eugenia Bujak i Krzysztof Maksel plasowali się w środku stawki.
Pierwszy dzień torowych Mistrzostw Świata w Mińsku rozpoczął się od kwalifikacji wyścigu drużynowego na dochodzenie mężczyzn, w którym Polacy jednak nie startowali. W kwalifikacjach najlepszy wynik uzyskali Australijczycy (Glenn O’Shea, Alexander Edmondson, Michael Hepburn, Alexander Morgan), jednak aż trzy drużyny uzyskały czas w przedziale półtorej sekundy. Oprócz kolarzy z Antypodów, czas poniżej 4 minuty uzyskali Brytyjczycy (Steven Burke, Ed Clancy, Samuel Harrison, Andrew Tennant) a tuż za tą granicą uplasowali się Duńczycy (Lasse Norman Hansen, Casper Folsach, Mathias Moller, Rasmus Quaade). Można było się więc spodziewać zaciętego pojedynku Australijczyków i Brytyjczyków w walce o złoto, jednak ci pierwsi w wyścigu po złoto, który jednocześnie zamykał zmagania pierwszego dnia, pojechali znacznie lepiej, wyprzedzając rywali aż o cztery sekundy i pewnie sięgając po Mistrzostwo Świata. Duńczycy, podobnie jak w kwalifikacjach, wyprzedzili Hiszpanów i sięgnęli po brązowy medal w wyścigu drużynowym na dochodzenie.
Pierwszym finałem, z kolei, był wyścig na 1 kilometr mężczyzn. Tu startował Krzysztof Maksel, który debiutował w Mistrzostwach Świata w elicie. Mistrz Polski w tej specjalności uplasował się w połowie stawki, na 10. miejscu, tracąc do zwycięzcy, Francois Pervisa (Francja) ponad 2 sekundy. Pervis, z kolei, o ponad pół sekundy wyprzedził drugiego w klasyfikacji, Simona Van Velthoovena (Nowa Zelandia) i o ponad sekundę Joachima Pilersa (Niemcy).
Faworytki, Niemki (Miriam Verte, Cristina Vogel) wygrały sprint drużynowy kobiet. Ich wygrana nie przyszła jednak łatwo a o zwycięstwo musiały bić się z innymi czołowymi sprinterkami, Jinjie Gong i Shuang Guo (Chiny). W kwalifikacjach te dwie ekipy dzieliła zaledwie jedna setna sekundy, natomiast w finale Niemki wygrały zaledwie o 30 setnych sekundy. Równie zacięty pojedynek stoczyły Brytyjki i Australijki o trzecie miejsce. W Kwalifikacjach Victoria Williamson i Rebecca James były szybsze zaledwie o 14 setnych sekundy od Kaarle McCulloch i Stephanie Morton, a w wyścigu o brązowy medal pokonały rywalki o 5 setnych sekundy i stanęły na najniższym stopniu podium.
Sarah Hammer (USA) wygrała wyścig indywidualny na dochodzenie kobiet. Rekordzistka świata na tym dystansie, choć nie zbliżyła się do swojego najlepszego wyniku, pewnie pokonała rywalki w walce o złoty medal. Hammer wygrała już w kwalifikacjach, wyprzedzając dwie Australijki - Amy Cure i Anette Edmondson. W finale, gdzie spotkała się z Cure, zwyciężyła pewnie, pokonując Cure o ponad 8 sekund. W wyścigu o brązowy medal Edmondson pokonała Kanadyjkę Laurę Trott. Jedyna Polka w stawce 15 zawodniczek, Eugenia Bujak, zajęła 9. miejsce.
Wyniki tutaj.
Pierwszym finałem, z kolei, był wyścig na 1 kilometr mężczyzn. Tu startował Krzysztof Maksel, który debiutował w Mistrzostwach Świata w elicie. Mistrz Polski w tej specjalności uplasował się w połowie stawki, na 10. miejscu, tracąc do zwycięzcy, Francois Pervisa (Francja) ponad 2 sekundy. Pervis, z kolei, o ponad pół sekundy wyprzedził drugiego w klasyfikacji, Simona Van Velthoovena (Nowa Zelandia) i o ponad sekundę Joachima Pilersa (Niemcy).
Faworytki, Niemki (Miriam Verte, Cristina Vogel) wygrały sprint drużynowy kobiet. Ich wygrana nie przyszła jednak łatwo a o zwycięstwo musiały bić się z innymi czołowymi sprinterkami, Jinjie Gong i Shuang Guo (Chiny). W kwalifikacjach te dwie ekipy dzieliła zaledwie jedna setna sekundy, natomiast w finale Niemki wygrały zaledwie o 30 setnych sekundy. Równie zacięty pojedynek stoczyły Brytyjki i Australijki o trzecie miejsce. W Kwalifikacjach Victoria Williamson i Rebecca James były szybsze zaledwie o 14 setnych sekundy od Kaarle McCulloch i Stephanie Morton, a w wyścigu o brązowy medal pokonały rywalki o 5 setnych sekundy i stanęły na najniższym stopniu podium.
Sarah Hammer (USA) wygrała wyścig indywidualny na dochodzenie kobiet. Rekordzistka świata na tym dystansie, choć nie zbliżyła się do swojego najlepszego wyniku, pewnie pokonała rywalki w walce o złoty medal. Hammer wygrała już w kwalifikacjach, wyprzedzając dwie Australijki - Amy Cure i Anette Edmondson. W finale, gdzie spotkała się z Cure, zwyciężyła pewnie, pokonując Cure o ponad 8 sekund. W wyścigu o brązowy medal Edmondson pokonała Kanadyjkę Laurę Trott. Jedyna Polka w stawce 15 zawodniczek, Eugenia Bujak, zajęła 9. miejsce.
Wyniki tutaj.
