Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie przychylił się do wniosku Katiuszy i przyznał rosyjskiej ekipie licencję Pro Team, której wcześniej odmówiła jej Międzynarodowa Unia Kolarska.
„Zgodnie z orzeczeniem CAS, wniosek Katiuszy o zarejestrowanie w gronie ekip Pro Team został rozpatrzony pozytywnie” – brzmi oświadczenie Trybunału. Wcześniej Unia odmówiła przyznania licencji rosyjskiemu zespołowi, tłumacząc to względami etycznymi, mimo iż zespół wcześniej, w listopadzie, znalazł się na wstępnej liście drużyn, które znalazły się w gronie Pro Teams. W związku z odmową Katiusza w trybie awaryjnym złożyła wniosek o licencję Pro Continental, by móc startować w pierwszych wyścigach sezonu. CAS, mimo iż jeszcze nie przedstawił oficjalnych powodów swojej decyzji, stwierdził jednak, że „nie doszedł do takich samych wniosków [w kwestiach etycznych], jak komisja licencyjna UCI”.
Na decyzję CAS długo czekał Joaquin Rodriguez, lider Katiuszy. Hiszpan, gdy okazało się, że jego zespół nie otrzymał licencji Pro Team, zapowiedział, że opuści zespół, by móc startować w Tour de France, który obrał za główny cel sezonu. Przez ostatnich kilka tygodni wiele spekulowało się na temat tego, czy Purito opuści Katiuszę, ale wyrok CAS zdaje się przemawiać na korzyść pozostania w zespole.
Decyzja CAS oznacza też, że UCI będzie musiało podjąć decyzję, co do dalszego kształtu pierwszej dywizji. Regulamin mówi, że maksymalnie tylko 18 drużyn może otrzymać licencję Pro Team, a wszystkie zostały przyznane już wcześniej, bez uwzględnienia Katiuszy. Trudno jednak spodziewać się, by Unia odebrała teraz którejś z ekip wcześniej przyznaną licencję. Decyzję UCI w tej sprawie poznamy w przeciągu kilku najbliższych dni, jednak już teraz Unia zapowiedziała, że zajmie się sprawą z należytą starannością – „Przyjęliśmy decyzję CAS o przyznaniu Katiuszy licencji Pro Team na sezon 2013. Skupimy się teraz na analizie konsekwencji tego wyroku i w najbliższych dniach przedstawimy nasze stanowisko w tej sprawie” – brzmi oświadczenie UCI.
Fot.: Sirotti
Na decyzję CAS długo czekał Joaquin Rodriguez, lider Katiuszy. Hiszpan, gdy okazało się, że jego zespół nie otrzymał licencji Pro Team, zapowiedział, że opuści zespół, by móc startować w Tour de France, który obrał za główny cel sezonu. Przez ostatnich kilka tygodni wiele spekulowało się na temat tego, czy Purito opuści Katiuszę, ale wyrok CAS zdaje się przemawiać na korzyść pozostania w zespole.
Decyzja CAS oznacza też, że UCI będzie musiało podjąć decyzję, co do dalszego kształtu pierwszej dywizji. Regulamin mówi, że maksymalnie tylko 18 drużyn może otrzymać licencję Pro Team, a wszystkie zostały przyznane już wcześniej, bez uwzględnienia Katiuszy. Trudno jednak spodziewać się, by Unia odebrała teraz którejś z ekip wcześniej przyznaną licencję. Decyzję UCI w tej sprawie poznamy w przeciągu kilku najbliższych dni, jednak już teraz Unia zapowiedziała, że zajmie się sprawą z należytą starannością – „Przyjęliśmy decyzję CAS o przyznaniu Katiuszy licencji Pro Team na sezon 2013. Skupimy się teraz na analizie konsekwencji tego wyroku i w najbliższych dniach przedstawimy nasze stanowisko w tej sprawie” – brzmi oświadczenie UCI.
Fot.: Sirotti